Zdjęcia opublikowane przez aktywistę „LGBT+” Barta Staszewskiego przedstawiające osoby na tle tabliczek z miejscowościami i hasłem „Strefa wolna od LGBT” sprawiły, że Guy Verhofstadt znów znalazł pretekst do atakowania Polski.
Przedstawiam mój projekt fotograficzny z mieszkańcami ze stref wolnych od LGBT na tle znaków z ich miast i tabliczki ostrzegającej przed wjazdem
— napisał na Twitterze Staszewski.
Przedstawiam mój projekt fotograficzny z mieszkańcami ze stref wolnych od LGBT na tle znaków z ich miast i tabliczki ostrzegającej przed wjazdem. pic.twitter.com/DFdMb7OfJG
— Bart Staszewski 🏳️🌈 (@BartStaszewski) January 23, 2020
Na efekty nie trzeba było długo czekać. Głos szybko zabrał belgijski polityk.
To wywołuje u mnie mdłości. Wzywam Komisję Europejską do podjęcia natychmiastowych działań przeciwko tym obrzydliwym praktykom oraz przeciwko polskim władzom, które wystawiły te znaki przeciw LGBTI +
— grzmiał Verhofstadt.
Najwyraźniej deputowany do PE uznał, że rozmieszczenie tablic to akcja rządowa. Po cóż się trudzić i sprawdzać fakty, skoro można znaleźć łatwą okazję do kolejnego uderzenia w polski rząd?
źródło: wpolityce.pl