W ciągu dwóch dekad wrocławski węzeł przesiadkowy aglomeracyjny i regionalny zostanie rozbudowany. Ma służyć podróżnym – miejskim i podmiejskim – jako alternatywa dla komunikacji drogowej. Zarząd Kolei Dolnośląskich, po rozmowach z władzami miasta i województwa już dwa lata temu ogłosił, że dąży do zintegrowania systemu, który musi usprawnić przemieszczanie się z i do Wrocławia.
Rok 2019 przyniósł Kolejom Dolnośląskim oczekiwany sukces. Nieczynne dworce i linie kolejowe zgodnie z planem zostały uruchamiane. Kolejne czekają na modernizacje i otwarcie. Na 29 mln pasażerów niemal połowę stanowili mieszkańcy naszego regionu. Chodzi o to, by intencje urzędników były zbieżne z potrzebami ludzi. Pamiętamy w ubiegłym roku spektakularną walkę mieszkańców Raszówki i okolic o przystanek na trasie uruchamianej linii. Batalię wygrali ale w sądzie nadal toczy się przeciwko nim proces o spowodowanie niebezpieczeństwa w ruchu. Chodzi o to, by nie wykluczać wiosek i osiedli, tym bardziej, że istnieją tam przystanki kolejowe.
Kolej aglomeracyjna jest kluczowa dla zrównoważonego rozwoju nie tylko Wrocławia, ale i dużej części mieszkańców Dolnego Śląska. W samym Wrocławiu obsługiwane są aż 22 przystanki (to 10 proc. wszystkich przystanków na Dolnym Śląsku), a w ciągu dwóch lat ta liczba ma wzrosnąć do 30, chociaż dla ruchu regionalnego znaczenie ma około 7 – tak uważa członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego Tymoteusz Myrda. W ubiegłym roku przywrócono ruch pociągów na ponad 90 km linii, znów można dojechać do Milicza, Lubina czy Bielawy. Oczekiwana jest do Wałbrzycha przez Zagórze Śląskie, Jedlinę-Zdrój i w tej sprawie trwają rozmowy.
O najbliższych planach na kolei mówił dzisiaj w Porannym Gościu w Radiu Rodzina członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego Tymoteusz Myrda. Przy okazji pogratulował burmistrzowi Kątów Wrocławskich odważnej i bardzo racjonalnej decyzji,
Łukasz Zbroszczyk polepszył jakość życia mieszkańców, umożliwiając im korzystanie od 15 marca br. z 32 par połączeń do Wrocławia w ciągu doby. Kąty Wrocławskie praktycznie będą mieć kolejową komunikację aglomeracyjną co bardzo usprawni komunikację pomiędzy Gminą Wrocław a Gminą Kąty Wrocławskie.
2019 rok dla przewozów regionalnych był rekordowy. Dotychczas wielu mieszkańców było poza mapą kolejową Dolnego Śląska. Dzisiaj coraz więcej miejscowości jest przyłączanych i liczę, że ten trend będzie utrzymany, zaznaczył Poranny Gość RR.
Przejęliśmy już 100 km a w najbliższym czasie przejmiemy 300 km. Przygotowujemy się do rewitalizacji. Koniecznie trzeba przyłączyć atrakcyjne miejscowości na południu. Ważne jest Zagłębie Miedziowe.
Aby pociąg mógł jeździć w aglomeracyjnym ruchu co 10-15 min. i regionalnym ruchu co 30 min. do godziny, muszą być wykonane inwestycje strukturalne i zabezpieczone środki finansowe na realizację zadania.
Dworzec Świebodzki byłby doskonałym miejscem dla przewozów regionalnych ale odtworzenie połączeń na dzisiaj graniczone jest z cudem. W przyszłym roku będzie nowa perspektywa unijna na drogi, zatem możliwości będą. Czy urzędnicy rozpoczną rzeczywistą współpracę i dogadają się co do inwestycyjnych priorytetów, okaże się wkrótce.