„Jest Pani normalnością i moim głosem w tej politycznej próżni”: „Przez to co Pani już zrobiła, to mogłaby Pani odbierać emeryturę”. O kim mowa? Tak jedna z uczestniczek spotkania organizowanego przez KOD w Zakopanem wychwalała… Klaudię Jachirę.
Poseł Koalicji Obywatelskiej wzięła ostatnio udział w spotkaniu w Zakopanem, które zorganizował KOD Podhale.
Na spotkaniu w Zakopanem mogło nie być nikogo, a jednak przyszli: – by porozmawiać i natchnąć się nadzieją, że może być lepiej; – by zadać najważniejsze pytanie: – Jak to się stało, że w 2015 roku polskie społeczeństwo uwierzyło w hasło „Polska w ruinie”?
— przytoczyła na Facebooku Jachira.
Przy okazji seniorzy z KOD (bo takie postacie widać na załączonych zdjęciach) skarżyli się na to, że „w jednym najlepszych liceów w regionie, na głównym korytarzu są gazetki szkolne utworzone z tygodnika Sieci, hasło: Bóg Honor Ojczyzna i krzyż” i że „80 proc. historyków u nich, to skrajni prawicowcy, którzy na lekcjach oprócz podstawy programowej przekazują nacjonalistyczną ideologię”.
Aż strach się bać! Ale na tym nie koniec. Klaudia Jachira opublikowała również maila, który przysłała jej „pani Karolina”, zachwycona aktywnością poseł KO.
Pani Klaudio, dziekuje za dzisiejsza dawke normalnosci, szczerosci, poczucia humoru i wiary, ze moze byc lepiej (…) Jest Pani normalnoscia i moim glosem w tej politycznej prozni. Starsza o dekade od Pani mysle tak samo!
— czytamy [pisownia oryginalna – red.].
Wierze, ze przed nami wielkie rzeczy, wierze, ze Pani jest na NAJWLASCIWSZEJ dla siebie drodze!!! Mozemy duzo, chociaz przez to co Pani juz zrobila, to moglaby Pani odebierac emeryture;) Nie wiem dlaczego, ale wiem na pewno: DAMY RADE!!!
— napisała pani Karolina w wiadomości do Klaudii Jachiry.
Kpiny z tragedii smoleńskiej, a nawet z dekalogu i cała masa żenujących happeningów. Czy coś więcej można dodać do aktywności politycznej Klaudii Jachiry? To zadanie bardzo trudne. Doprawdy, nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać, gdy czytamy, jak działaczka KOD nazywa poseł KO „normalnością w politycznej próżni”. Ale podobno o gustach się nie dyskutuje.
źródło: wpolityce.pl