Radny Piechel: Osoby  z niepełnosprawnością zawsze tak mogły głosować korespondencyjnie. Czy ich głos jest nie ważny lub inny?

OŚWIADCZENIE WS. WYBORÓW PREZYDENCKICH

W DNIU 10 MAJA 2020r.

Szanowni Państwo,

jako niepełnosprawny radny Wrocławia, nie mogę nie zabrać głosu w sprawie wyborów prezydenckich. Wybory na Urząd Prezydenta Polski ustanawia Marszałek Sejmu RP, nikt nie ma prawa, żaden organ zmienić terminu wyborów, bo to oznaczało, złamanie istotnego aktu prawnego, jakim jest Konstytucja RP. Co ciekawe gruba społeczna, która od paru lat zarzuca, obecnemu Rządowi łamanie Konstytucji. Teraz sama tego się domaga! Czy to nie jest ironia losu i obłuda?

Osoby  z niepełnosprawnością zawsze tak mogły głosować. korespondencyjnie lub przez pełnomocnika. Czy ich głos jest nie ważny lub inny? Głosowanie korespondencyjne to instrument pomocniczy dla obywateli w trudnej sytuacji życiowej, podczas przeprowadzenia wyborów. Pamiętam, że przed wyborami do wrocławskich Rad Osiedli w roku 2013, zwróciłem się do Władzy miasta, w sprawie wprowadzenie możliwości przeprowadzenia wyborów dla osób  niepełnosprawnych drogą korespondencyjną lub przez pełnomocnika, spotkałem się z odmową od strony urzędu. Czy to nie była dyskryminacja osób niepełnosprawnych? Wierzę i apeluje o uszanowanie instrumentu demokracji, jakim jest głosowanie korespondencyjne podczas wyborów prezydenckich w dniu 10 maja 2020r.

Z poważaniem

Michał Piechel