Czy jesteśmy pełnymi entuzjazmu i odważnymi świadkami Zmartwychwstania? – pyta nas Benedykt XVI. A może w obawie przed mianem małodusznego, sztywnego i potencjalnie nietolerancyjnego „fundamentalisty” abdykujemy z misji ewangelizacyjnej i nie głosimy orędzia paschalnego?
„Nie bójcie się! Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech idą do Galilei, tam Mnie zobaczą” (Mt 28,10) – te słowa Jezus kieruje również do nas. Współczesny świat oczekuje, zdaniem Benedykta XVI, naszego świadectwa o Zmartwychwstaniu Jezusa. Nie bójmy się! – powtarza Benedykt XVI. Dajmy się porwać urokowi Zmartwychwstania! Pozwólmy, aby nas zafascynowało! – zachęca niemiecki papież. Ożywmy w sobie misyjną gorliwość, by głosić z radością orędzie Zmartwychwstania!
Dla naszego świadectwa chrześcijańskiego, podkreśla Benedykt XVI, jest rzeczą zasadniczą głoszenie Zmartwychwstania Jezusa z Nazaretu jako wydarzenia konkretnego, historycznego, potwierdzonego przez wiarygodnych świadków. Tym bardziej, że nie brakuje i dzisiaj ludzi, którzy próbują zanegować jego historyczność, sprowadzają przekaz ewangeliczny do mitu czy wizji apostołów, podejmują przebrzmiałe już teorie jako nowe i naukowe. Naszą bronią niech będą merytoryczne argumenty. Możemy w tym celu sięgnąć po homilie, rozważania, orędzia i wystąpienia Benedykta XVI z okresu wielkanocnego zebrane w wydanym właśnie nakładem Fundacji Benedyktynów w Biskupowie „ORDO et PAX” w serii Mystagogia Benedicti, Wprowadzenie w tajemnice roku liturgicznego – tomie „Wielka Noc Zmartwychwstania Pańskiego. Niedziela Zmartwychwstania i Oktawa Wielkanocy”. Z ewangelicznych perykop o pustym grobie Jezusa i chrystofaniach Benedykt XVI wydobywa nie tylko ich istotne orędzie, ale komentując je, przytacza nauczanie Ojców Kościoła, cytuje fragmenty dzieł wczesnochrześcijańskich pisarzy, odwołuje się do ksiąg apokryficznych i tradycji żydowskiej, nawiązuje do przełomowych wydarzeń w historii Kościoła, czerpie z myśli teologów średniowiecznych. We wzruszających słowach Benedykt XVI wspomina także „umiłowanego poprzednika” św. Jana Pawła II, który II Niedzielę Wielkanocną ogłosił Niedzielą Miłosierdzia Bożego.
Świadek orędzia paschalnego musi mieć, mówi Benedykt XVI, odwagę przeciwstawiać się dyktatowi dominującej mentalności i panującym powszechnie opiniom. Ma on bowiem „bardziej słuchać Boga niż ludzi”(Dz 5, 29). Konformizm, który staje się obowiązkiem myślenia tak, jak myślą wszyscy i postępowania tak, jak postępują wszyscy przybiera obecnie, diagnozuje Benedykt XVI, podstępną formę dyktatury. Ale „zgoda większości” jako „najwyższa instancja” wobec której wymusza się posłuszeństwo oznacza najczęściej, ostrzega papież, przyzwolenie na zło. Jedynie posłuszeństwo Bogu może nas z tej dyktatury wyzwolić i dlatego jest przez różne ideologie atakowane. Zmartwychwstały Jezus powołuje nas, przypomina w tym kontekście Benedykt XVI, nie tylko na świadków orędzia paschalnego, ale jeśli to konieczne, także na męczenników.
„Tak, Chrystus naprawdę zmartwychwstał! Nie możemy zatrzymywać tylko dla siebie życia i radości, którymi On nas obdarował przez swoją Paschę, ale musimy przekazywać je ludziom, których spotykamy. Takie jest nasze zadanie i nasza misja. (…) Dawanie codziennego świadectwa radości zmartwychwstałego Pana oznacza życie zawsze w «sposób paschalny» i rozgłaszanie radosnej nowiny, że Chrystus nie jest ideą czy wspomnieniem przeszłości, ale Osobą, która żyje z nami, dla nas i w nas, i z Nim, dla Niego i w Nim możemy wszystko czynić nowe (por. Ap. 21,5)”– przekonuje Benedykt XVI.
Panie Jezu Chryste, uczyń nas świadkami Twego Zmartwychwstania.
Agnieszka Kanclerska, Wrocław