Chuligani czy anarchiści? Z nienawiści niszczą a jeśli się uda demontują tablice pamiątkowe prezydenta RP śp. Lecha Kaczyńskiego.
Pierwszy akt wandalizmu zanotowano w sierpniu 2010 roku. Tablica upamiętniająca prezydenta i wszystkie ofiary katastrofy samolotowej pod Smolenkiem została obrzucona słoikiem z fekaliami. Rok później w Ostródzie zostały uszkodzone kamienne płyty. W obydwu przypadkch sprawcy zostali ujęci.
Nadal nie wiadomo, kto w marcu br. zdemontował tablicę na warszawskim Żoliborzu. Została ufundowana przez dwójkę stołecznych radnych, wisiała sześć lat na ścianie budynku, w którym urodził się przyszły prezydent Polski.
Dzisiaj, jak podało Radio Wrocław, na Ostrowie Tumskim doszło do kolejnej dewastacji. Zniszczono tablicę upamiętniającą śp. Lecha Kaczyńskiego. Była odsłonięta w sierpniu z udziałem premiera rządu Mateusza Morawieckiego, europoseł Anny Zalewskiej, wrocławskich i dolnośląskich samorządowców. Nieznany sprawca namalował symbol anarchii, literę „A” wpisaną w okrąg. Litera oznacza anarchię, zaś okrąg to naturalny ład.
Źródło: Radio Wrocław