Kto prowadzi konto Tuska na Twitterze?

Podejrzewam Grasia o prowadzenie konta Tuska na Twitterze” – stwierdził dziś Błażej Poboży w Radiu Zet, komentując wczorajsze wydarzenia związane bezpośrednio (i nie tylko) z Marszem Niepodległości. W jego ocenie, działanie Rafała Trzaskowskiego miało na celu zgotowanie otwartego konfliktu.

Marsz Niepodległości, który wyruszył z Ronda Dmowskiego w Warszawie, to największe zgromadzenie organizowane w 103. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Za organizację marszu odpowiadają środowiska narodowe, jednak w tym roku – aby umożliwić jego legalne przejście – nadano mu status formalnego zgromadzenia organizowanego przez władze publiczne. Powodem była tocząca się w sądach sprawa rejestracji marszu jako zgromadzenia cyklicznego, w której zapadły orzeczenia niekorzystne dla jego organizatorów – za sprawą wniosków prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.

Co istotne – było bezpiecznie, wbrew temu co zapowiadał włodarz stolicy. W zamian zobaczył swój wizerunek w wersji bez włosów z hasłem: „I co? Łyso?”.

Nie milkną komentarze po Marszu Niepodległości. Dziś o tym zgromadzeniu mówił Błażej Poboży, nie szczędząc krytyki Trzaskowskiemu.

– Rafał Trzaskowski chciał zgotować w Warszawie otwarty konflikt. Pewne coś, co byśmy nazwali kryterium ulicznym, bo jeżeli ktoś próbuje podjąć działania na rzecz zablokowania przejścia przez ulice wielotysięcznej demonstracji, która odbywała się w sposób cykliczny od 12 lat…

– zastanawiał się wiceminister spraw wewnętrznych i administracji w rozmowie z Radiem Zet. Dlatego zdecydowano się o nadaniu państwowego charakteru Marszowi Niepodległości. Poboży dodał:

PiS organizuje od lat w okolicach 10-11 listopada swoje własne obchody, jest to marsz pamięci 10 listopada. A potem jesteśmy w Krakowie, od wielu lat. Oczywiście wielu sympatyków, wyborców, zwolenników PiS idzie w Marszu Niepodległości, no ale w tym roku ograniczyliśmy się do tego, aby skoro Rafał Trzaskowski sięgnął tutaj po pewien trik, aby odpowiedzieć na to w taki sposób, który pozwoli marsz zalegalizować, a następnie uczynić go bezpiecznym i dać możliwość tym wszystkim polskim patriotom, rodzinom, ludziom którzy zjeżdżają z całej Polski, aby przejść

Jak dodał wiceminister, „odpowiedzialna władza musi w tej sytuacji reagować”.

– I ponieważ uważamy, że decyzja Trzaskowskiego była prowokacyjna, decyzja sądu błędna i niesłuszna, bo wynika ze złej interpretacji przepisów, zapadła decyzja o upaństwowieniu tej uroczystości, ale nie mogło to oznaczać jednocześnie zabrania tym społecznym organizatorom Marszu Niepodległości faktycznej organizacji i w związku z tym ograniczył się tylko do udziału szef urzędu ds. kombatantów

–  stwierdził Poboży.

Pytany o różnego rodzaju hasła i happeningi wymierzone w Donalda Tuska, Poboży odpowiedział, że „politycy mają czy powinni mieć nieco grubszą skórę„.

– Gdybym przejmował się tym, jaki hejt jest wylewany na mnie po każdej wizycie w mediach i jak przerabiane są moje grafiki, to zapewniam, że politycy są do tego przyzwyczajeni. Zresztą można się z Donaldem Tuskiem spierać, ale akurat wczoraj wybrnął on z tej niezręcznej sytuacji w sposób nawet jak na niego czy na Pawła Grasia, bo podejrzewam go o prowadzenie tego konta na Twitterze, całkiem dowcipnie

– stwierdził.

Źródło: niezalezna.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj