Twardogóra: Narodowe Święto Niepodległości

marszflag.jpg

Uroczyste świętowanie Dnia Niepodległości z udziałem posłów na Sejm RP, marszałka województwa dolnośląskiego, samorządowców i burmistrza oraz mieszkańców Twardogóry, i okolicznych wsi rozpoczęły się Mszą świętą w Bazylice Matki Bożej Wspomożenia Wiernych.

Poseł Mirosława Stachowiak-Różecka, poseł Agnieszka Soin, poseł Michał Jaros uczcili dzisiaj pamięć bohaterów, którzy po 123-letnich zaborach, rosyjskim, pruskim i austriackim przyczynili się do powstania niepodległej Polski.

Po przemówieniach pod tablicą pamiątkową został odśpiewany Hymn Polski, odczytano apel pamięci z okazji odzyskania przez Polskę niepodległości, oddano salwę honorową, następnie zostały złożone kwiaty.

Mamy dzisiaj niepodłegłą Polskę, która była marzeniem wszystkich tych, którzy przez 123 lata nie pogodzili się z losem Polski zabranej i podległej, powiedział burmistrz Twardogóry Paweł Czuliński. Przypomniał również, że do przetrwania języka, kultury, tożsamości narodowej przyczyniły się rodziny. Wówczas, pomimo różnic klasowych, ideologicznych była wielka tęsknota za niepodległą, wolną Polską, ale spoiwem była jedność narodu polskiego.

Poseł Mirosława Stachowiak-Różecka wspomniała o cichych bohaterach. – W takim miasteczku, jak Twardogóra trzeba powiedzieć jedną ważną rzecz, że tych bohaterów, tego oddawania życia i krwi nie byłoby bez takich społeczności i wspólnot, jaką stanowicie tutaj państwo. To w tych rodzinach najpierw zaczęła się miłość do ojczyzny. Najprostsza lekcja patriotyzmu.

Z kolei poseł Agnieszka Soin zwróciła uwagę na podtrzymywanie ducha patriotyzmu „i jak ważną jest nasza suwerenność”, przypomniała ojców założycieli Niepodległej i proces tworzenia wolnej, suwerennej Polski.

Poseł Michał Jaros mówił o trudzie i poświęceniu żołnierzy na wszystkich frontach. I tych z bitwy warszawskiej, których walka zmieniła losy nie tylko Polski, ale i Europy, i tych z Armii Ludowej. Bohaterów było więcej, tak jak mój dziadek, który zakończył wojnę w Polskich Siłach Zbrojnych. To oni doprowadzili do tego, że możemy mówić i mysleć po polsku.

Marszałek Marcin Krzyżanowski podkreślił, że Polacy długo czekali na wolną, niepodległą Polskę a nasi ojcowie założyciele, pomimo różnic światopoglądowych i politycznych, byli zdolni do wspólnego działania. Dzięki temu po 123 latach niewoli odrodziała się Polska. Marszałek zakończył myślą Ignacego Paderewskiego „żaden z narodów świata, nie może poszczycić się takim bogatwem uczuć i nastrojów, jak my”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj