Migranci opuszczają obóz. Zmierzają do centrum logistycznego „Bremino”

Niezależny białoruski portal Niechta zamieścił na Twitterze nagranie przedstawiające grupę migrantów, którzy spakowani opuszczają leśne obozowisko. – Idą do centrum logistycznego „Bremino”, gdzie jest już około 1000 osób – napisano. Franak Wiaczorka wskazuje, że reżim utworzył tam tymczasowe miejsce noclegowe dla migrantów.

Wczoraj polskie służby zaobserwowały, że duże grupy migrantów spakowane opuszczają obozowisko przy przejściu granicznym w Bruzgach. Na miejscu miały być podstawione autokary, jednak ich liczba nie była zbyt duża. Wieczorem poinformowano o tworzeniu się koczowiska w innym miejscu nieopodal przejścia granicznego.

Dzisiaj rano poinformowano, że grupa kilkuset migrantów została zwieziona do Mińska, gdzie oczekuje na samolot przygotowany przez rząd iracki do ewakuacji swoich obywateli z powrotem do kraju.

Przed południem, niezależny portal białoruski Niechta opublikował nagranie, na którym widać dużą grupę spakowanych migrantów opuszczających leśne obozowisko.

„Migranci opuszczają obóz i zmierzają do centrum logistycznego „Bremino”, gdzie przebywa już około 1000 osób”

– napisano.

Franak Wiaczorka, doradca liderki białoruskiej opozycji, Swiatłany Cichanouskiej, na Twitterze odnotował, że część migrantów opuszcza Białoruś lotem ewakuacyjnym, a część opuszcza granicę przechodząc do centrum logistycznego, gdzie reżim zorganizował noclegi.

Na razie nie wiadomo, jaki będzie dalszy los tych migrantów.

Bremino Group z siedzibą w Mińsku, jak podawały niezależne białoruskie media, stworzyła w ostatnim czasie dwa przygraniczne centra logistyczne. Firma jest objęta sankcjami ze strony Unii Europejskiej.

UE określa Bremino Group jako „spółkę, która korzystała z ulg podatkowych i innych form wsparcia ze strony białoruskiej administracji”, zatem „odnosi korzyści wynikające z reżimu Łukaszenki i wspiera ten reżim”.

Biełsat podaje, że „nieoficjalnie wiadomo, że zajmuje się ona wwozem z Białorusi zagranicznych towarów objętych embargiem handlowym w Rosji”.

Sankcjami został objęty także Mikałaj Warabiej, określany jako współwłaściciel Bremino Group i „jeden z czołowych biznesmenów działających na Białorusi”, którego działalność obejmuje m.in. rynek ropy naftowej oraz transport węgla.

Z Grupą Bremino ma być związany także były pracownik prezydenckiej administracji Łukaszenki, Alaksiej Aleksin.

Źródło: niezalezna.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj