Europoseł Anna Zalewska: Z wypowiedzi Ochojskiej wynika, że to Polska napadła na Białoruś

EP Plenary session - Presentation of the Fit for 55 package after the publication of the IPCC report

Taktyka prezydenta Łukaszenki wobec turystów-migrantów zmienia się coraz bardziej. Jego służby próbują zmusić koczowników do siłowego wejścia na terytorium RP. Towarzyszą temu niewyszukane prowokacje.

Europoseł Anna Zalewska nie ma złudzeń co do zamiarów Łukaszenki. Na białoruskiej granicy ponad dwa tysiące migrantów nadal czeka na uruchomienie korytarza do Niemiec. Na co dzień słyszą polskie komunikaty, i to w kilku językach o swojej sytuacji, ale bardziej wierzą Łukaszence. Autobusy z Niemiec nigdy po nich nie przyjadą, jednak Białorusini ciągle podtrzymują ich nadzieję na szybkie rozwiązanie problemu. Zachęcają do tworzenia dużych grup, którym pomogą sforsować zasieki. To już się dzieje. Jak podaje Straż Graniczna codziennie notują przypadki przedarcia się na nasze terytorium. Tak jak minionej nocy, w kilku miejscach wzdłuż granicy z Polską, było kilka prób wejścia siłowego. Największa grupa liczyła ponad pół tysiąca zdeterminowanych ludzi.

Zdaniem europoseł Zalewskiej polskie służby mogą spodziewać się różnych zdarzeń na granicy z Polską, ale nasz rząd jest przygotowany na prowokacje.

Na ten moment jesteśmy gotowi na wszystkie możliwe scenariusze, łącznie z tym, że rozmawiamy z Litwą, Łotwą na temat artykułu 4. regulaminu NATO, który mówi o tym, że jeżeli państwo polskie, litewskie, łotewskie będzie chciało uruchomienia tego artykułu, to całe NATO już jest tym konsultującym zachowania, reakcje i scenariusze dotyczące właśnie tej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.

Pani europoseł zwraca uwagę na wypowiedzi i zachowania rodzimych polityków.

Zmieńmy trochę perspektywę tej oceny, bo przede wszystkim są to mężczyźni. Kobiety i dzieci stają się tylko i wyłącznie narzędziami do tego, żeby budować taką a nie inną narrację. Narrację, którą podkręcają też Polacy. Ja nie wspomnę o skandalicznych wpisach pani Ochojskiej, która jest eurodeputowaną z Dolnego Śląska i Opolszczyzny, ona tak samo zachowuje się w Parlamencie, tak wypowiada się na komisjach. Z jej wypowiedzi właściwie wynika, że Polska napadła na Białoruś.

Źródło: Radio Wrocław

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj