Doniesienie w sprawie możliwości przekroczenia uprawnień przez tzw. starych sędziów Sądu Najwyższego, w tym sędziego Józefa Iwulskiego, zostało rozszerzone o cztery kolejne osoby – poinformował sędzia Jan Majchrowski, autor zawiadomienia.
W poniedziałek sędzia Jan Majchrowski oświadczył, że zrzekł się funkcji sędziego Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. To protest przeciw uleganiu przez SN „bezprawnym naciskom podmiotów zewnętrznych (…) w tym przede wszystkim Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej”.
Wcześniej Jan Majchrowski złożył zawiadomienie ws. sędziego Józefa Iwulskiego. Józef Iwulski miał wykonywać czynności służbowe, w tym orzekać w sprawach, mimo iż Izba Dyscyplinarna nieprawomocnie uchyliła mu immunitet, zawiesiła go w czynnościach służbowych i obniżyła mu wynagrodzenie, co było wynikiem śledztwa prokuratury IPN, która chce postawić mu zarzut bezprawnego skazania w stanie wojennym 21-letniego robotnika za kolportowanie ulotek wymierzonych we władze PRL. Józef Iwulski złożył zażalenie na decyzję Izby Dyscyplinarnej, co – według Jana Majchrowskiego – nie wstrzymuje wykonania uchwały.
„Wobec tego, że sędzia Józef Iwulski i inni sędziowie razem z nim orzekali w okresie od 27 października do 18 listopada, uzupełniłem moje doniesienie o kolejne nazwiska sędziów Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN, którzy z sędzią Józefem Iwulskim orzekali, a moim zdaniem nie powinni, bo sędzia ten jest zawieszony” – poinformował sędzia Jan Majchrowski.
Dodał, że zawiadomienie złożył 1 października, a wczoraj złożył w prokuraturze zeznania uzupełniające.
„Fakt, że sędzia Józef Iwulski sądzi, choć nie ma do tego prawa, ponieważ jest zawieszony, był powszechnie znany i myślę, że są osoby, które powinny były zadziałać z urzędu. (…) Mój wniosek wiązał się z moimi licznymi innymi protestami, które doprowadziły do mojej rezygnacji. Stanu takiego bezprawia nie mogę zaakceptować, muszę przeciwko temu zaprotestować” – podkreślał sędzia Jan Majchrowski.
W zawiadomieniu wskazano, że zachodzi uzasadnione podejrzenie dopuszczenia się przez sędziego Józefa Iwulskiego przekroczenia uprawnień, a przez innych sędziów – niedopełnienia obowiązków.
TV Trwam News/ Radio Maryja