Po odejściu grupy posłów i senatorów oraz utworzeniu koła parlamentarnego PPS, Włodzimierz Czarzasty był totalnie zaskoczony. To jednak nie koniec złych wiadomości dla współprzewodniczącego Nowej Lewicy. O rezygnacji myśli nawet kilkanaście osób, głównie z dawnego SLD. – Na razie nie zamierzam opuszczać klubu – deklaruje Bogusław Wontor, lubuski poseł Nowej Lewicy. – Wszystko zależy jednak od działań wewnątrzpartyjnych – zastrzega.
To Interia jak pierwsza poinformowała o rozłamie w klubie parlamentarnym Lewicy. We wtorek przed południem napisaliśmy, że Robert Biedroń oraz Włodzimierz Czarzasty stracą swoich senatorów. Podaliśmy również wiadomość o rezygnacji Andrzeja Rozenka. Niedługo później okazało się, że to wcale nie koniec strat. Na utworzenie koła parlamentarnego Polskiej Partii Socjalistycznej zdecydowali się również Robert Kwiatkowski i Joanna Senyszyn. W sumie sejmowa Lewica straciła aż pięciu działaczy.
Jednak to zaledwie przedsmak tego, co w najbliższym czasie czeka kierownictwo ugrupowania, które powstało dzięki połączeniu SLD i Wiosny. Jak ustaliliśmy, przynajmniej kilkunastu posłów poważnie zastanawia się nad swoją polityczną przyszłością. Do działaczy, o których usłyszeliśmy należą m.in. Katarzyna Kretkowska, Przemysław Koperski, Bogusław Wontor, Zdzisław Wolski, Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska, Jacek Czerniak czy Rafał Adamczyk.
więcej na:
https://wydarzenia.interia.pl/autor/jakub-szczepanski/news-ciezkie-chwile-wlodzimierza-czarzastego-kolejni-poslowie-chca-rezygnowac,nId,5711641