Roman Szczur – Pseudonim: Halina, Nadzieja, Urszula: za dziłaność w AK skazany na karę śmierci

Urodził się 15 sierpnia 1910 r. w Kolonii Roszki Udryckie k. Zamościa jako syn Antoniego i Agaty z d. Socha. Po ukończeniu szkoły powszechnej mieszkał w Udryczach k. Starego Zamościa gdzie pracował razem z ojcem w tamtejszym majątku hr. Zawadzkiego. W latach 1931-1932 odbył służbę wojskową w 23. pp we Włodzimierzu Wołyńskim. Postanowił zostać w wojsku gdzie pełnił służbę w Korpusie Ochrony Pogranicza. Po przeszkoleniu w Centralnej Szkole Korpusu Ochrony Pogranicza w Ossowcu, we wrześniu 1932 r. przydzielono go do 8. batalionu KOP stacjonującego w Stołpcach. Od września 1933 r., był podoficerem zawodowym w 52. pp kwaterującym w Złoczowie. Równocześnie kształcił się w miejscowej Szkole Handlowej. Podczas wybuchu II wojny swiatowej byl w stopniu podoficera.

W czasie wojny obronnej 1939 dostał się do niewoli sowieckiej. Zbiegł z transportu kolejowego jadacego wglab Rosji. Powrócił wtedy do Udrycz, gdzie natychmiast rzucił się w wir pracy podziemnej. W listopadzie 1939 wstąpił SZP. Od marca 1941 dowodził placówkami Stary Zamość i Nielisz Obwodu ZWZ-AK Zamość. Po wkroczeniu Sowietów pozostał w konspiracji. Po okupacji hitlerowskiej i wkroczeniu Sowietów na nasze tereny nie ujawnił się i nie złożył broni, lecz poszedł z nią w podziemie. Dowodził poszerzonymi Placówkami Związku Walki Zbrojnej – Armii Krajowej Stary Zamość i Nielisz. Zorganizował wtedy liczne akcje bojowe i dywersyjne skierowane przeciw pododdziałom niemieckim i pomocniczym formacjom ukraińskim stacjonującym w okolicach. Jego ludzie niszczyli tory kolejowe na trasie Lublin-Zamość-Hrubieszów-Rawa Ruska i likwidowali niemieckich konfidentów.

Podczas wysiedleń na Zamojszczyźnie kierował konspiracyjną opieką nad rodzinami aresztowanych oraz udzielał schronienia osobom poszukiwanym przez gestapo, między innymi w swoim mieszkaniu. Wykonywał wtedy również akcje odwetowe. Na przełomie maja i czerwca 1944 r. objął funkcję podoficera szkoleniowego Rejonu 12. Szkolil zolnierzy na kursach podoficerskich AK, wyszkolil ich wowczas 112 tylko na trzech kursach – tylu bylo ochotnikow. Wielu z nich zasiliło szeregi Kedywu i oddziałów partyzanckich. Zorganizował również dwa kursy dla sanitariuszek, na których przeszkolono 36 kobiet. Za działalność konspiracyjną w okresie okupacji niemieckiej władze wojskowe Polski Podziemnej odznaczyły „Urszulę” Krzyżem Walecznych.

Po zajęciu Zamojszczyzny przez Armię Czerwoną nastąpiły dalsze represje, pacyfikacje i aresztowania dokonywane przez sowieckie służby bezpieczeństwa i tworzący się polski Urząd Bezpieczeństwa. Roman Szczur wraz ze swoimi podkomendnymi pozostał w podziemiu. Armia Krajowa przekształciła się wtedy w Delegaturę Sił Zbrojnych w Kraju, a następnie Zrzeszenie „Wolność i Niezawisłość”.

Od sierpnia 1944 do września 1945 r. Roman Szczur pełnił funkcję dowódcy Placówki AK-DSZ-WiN Stary Zamość w Rejonie „Jaśmin”. Zabezpieczał broń, sprzęt i archiwa konspiracyjne, utrzymywał łączność organizacyjną. Przystąpił również do uwalniania aresztowanych przez sowieckie służby bezpieczeństwa żołnierzy polskiego podziemia. 08.05.1946 na czele 12 żołnierzy rozbił więzienie w Zamościu, uwalniając 301 więźniów, w tym por. Jana Turowskiego „Norberta” (dowódcę oddziału partyzanckiego, zalążka 1. batalionu odtwarzanego 9. pp Legionów AK) i ppor. Józefa Kaczoruka „Ryszarda” (dowódcę oddziału partyzanckiego „Wiklina”). Wiosną 1945 r. rozbił posterunek w Skierbieszowie, gdzie był więziony jego podkomendny Eugeniusz Kostrubiec „Młot”, który zginął podczas odwrotu.

W odwecie za rozbicie zamojskiego więzienia, 15 maja 1946 r. funkcjonariusze lubelskiego UB aresztowali matkę „Urszuli”, siostrę Emilię i Antoniego Smyla, męża młodszej siostry Karoliny (przez trzy miesiące byli więzieni w Lublinie). Jego dom znalazł się pod stałą obserwacją wywiadowców z WUBP. Odbyło się tam kilka rewizji.

W czerwcu 1946 r., zagrożony aresztowaniem, zdał kierownictwo rejonu i wyjechał na ziemie zachodnie. 22 marca 1947 r. ujawnił się przed WUBP w Warszawie. W latach 1947-1948 mieszkał na Dolnym Śląsku, utrzymując kontakty z dawnymi podkomendnymi z zamojskiej siatki AK-WiN. Byl informowany o aresztowaniach, jakie w tym czasie UB przeprowadzał na całej Zamojszczyźnie, o tych ktorzy trafiali do wiezien oskarzonych o przynaleznosc do AK lub o ludziach, którzy musieli ukrywać się przed komunistycznymi służbami bezpieczeństwa, znaleźli się bez pracy i środków do życia. W tej sytuacji „Urszula” postanowił uderzyć raz jeszcze.

11 marca 1949 r. około godz. 20.00 w Nowej Soli razem z dwoma byłymi żołnierzami Okręgu Lubelskiego WiN, Marianem Kokociem i Józefem Źrebczukiem, oraz Józefem Olkiem i Stefanem Jankowskim, przeprowadził akcję rekwizycyjną na Bank Spółdzielczy. Zdobyte pieniądze (1 612 240 zł) miały być przeznaczone na pomoc dla ukrywających się przed UB żołnierzy AK WiN oraz na wsparcie dla rodzin aresztowanych i represjonowanych.
Zostal aresztowany 28.03.1949 przez funkcjonariuszy PUBP w Lubinie. Sądzony w trybie doraźnym. Wyrokiem WSR we Wrocławiu na sesji wyjazdowej w Nowej Soli 21.09.1949 skazany na karę śmierci, którą wykonano w więzieniu przy ul. Kleczkowskiej we Wrocławiu. Jego szczątki zostały odnalezione w 2011 w wyniku prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na Cmentarzu Osobowickim we Wrocławiu.

Publikacja powstała dzięki wsparciu Fundacji KGHM Polska Miedź

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj