Niemcy budowali getta i obozy pracy na Kresach Wschodnich

Historia warszawskiego getta, utworzonego przez Niemców 2 października 1940 roku a zlikwidowanego w maju 1943 roku, jest najbardziej rozpowszechnianą na świecie zbrodnią. Podobne getta Niemcy budowali na Kresach Wschodnich, ale o tym mało kto wie.

Niemcy, wszystkich więźniów w okupowanej przez siebie Europie likwidowali również przy pomocy ludności cywilnej, często wyznaczając „wybrane władze” gmin wyznaniowych do dostarczenia list z nazwiskami do wywózek z terenu getta. Ci najczęściej trafiali do obozów koncentracyjnych, do komór gazowych. Przeżyły tylko jednostki, np. Władysław Bartoszewski, Józef Cyrankiewicz.

Getta tworzone dla Żydów w okupowanych krajach niosły też propagandową treść. Zanim ostatni Żyd nie został z niego wywieziony czy wyniesiony był widocznym znakiem panowania rasy aryjskiej. Wymuszona uległość wobec okupanta wymagała wyborów a restrykcje regulowały życie w gettach. Niemcy, takie pomocnicze organizacje jak Judenraty wykorzystywali bezwzględnie. Znając zwyczaje żydowskie zmuszali starszych gminy do współpracy, co oznacza, że sami Żydzi stawali się współsprawcami w mordowaniu swoich obywateli. Dzisiaj nie tylko nie chcą o tym pamiętać, ale nawet ludobójstwo Niemców przerzucają na Polaków.

Po napaści Niemiec na Polskę, pierwszymi ofiarami byli Żydzi. Natychmiast po wkroczeniu niemieckiej armii do miast i miasteczek następowały wysiedlenia w części miast, które łatwo można kontrolować. Historycy mówią, że w Polsce i na Kresach Wschodnich istniało ponad 500 gett. Eksterminacja była prowadzona etapami, ostatecznie w połowie 1943 roku zamordowali ostanich Żydów wchodząc na teren gett z miotaczami ognia.
Na Kresach dla ludności żydowskiej oprócz gett tworzono też ośrodki pracy przymusowej. We Lwowie był obóz Janowski, podobny w Winnikach, Ostrowcu, Borysławiu, Drohobyczu, Kurowicach, Pluchowie, Jaktorowie i Lackach.

Niemcy już w lipcu 1941 roku przygotowali jedną z dzielnic we Lwowie na getto. Na niewielkiej przestrzeni, gdzie przed wojną mieszkało około 30 tysięcy ludzi, nagle musiało pomieścić się 135 tysięcy Żydów. Ogółem, w chwili przejęcia Lwowa przez Niemców (30 czerwca 1941 roku) w mieście było ponad 160 tysięcy Żydów. O ich losie zdecydował gubernator Karl Lasch, żydowska organizacja Judenrat i policja żydowska. Wspólnie w odstępach kilku tygodni zorganizowali dwa polowania na Żydów. Pierwszy, tuż po wkroczeniu Niemców do Lwowa. Drugi 23 dni później. Lwowiacy nazwali te trzy dni „dniami Petlury”. Było to wyjątkowe bestialstwo „ulicznego motłochu” nad Żydami.

Filip Friedman, polski historyk żydowskiego pochodzenia pisał w swoich wspomnieniach jak przebiegały łapanki i tortury, i dlaczego Niemcy nie byli zadowoleni ze „skąpego połowu na ulicach”. Czystki przeprowadzał batalion „Nachtigal” złożony z żołnierzy niemieckich i ukraińskich a wieczorem 30 czerwca 1939 roku „o godz. 20 we Lwowie członkowie banderowskiej frakcji OUN proklamowali niepodległość Ukrainy i powstanie rządu Jarosława Stecki”. Od tej pory propaganda przeciwko Żydom, Polakom i pozostałej mniejszości narodowej u Ukraińców już tylko rosła. Niemcy z kolei podsycali nastroje społeczne pośród swoich pomocników a resztą mieszkańców. W niemieckich archiwach znajdziemy zdjęcia i kroniki, które potwierdzają polscy badacze i historycy o zbrodniach na Żydach. Raport lwowskiej komisji badającej pogromy potwierdzają udział „ukraińskich nacjonalistów, którzy prowadzili masowe aresztowania i rozstrzeliwania, rabowali i gwałcili. Trudno obecnie ocenić ile Polaków i Żydów zostało zamordowanych przez okres wspomnianego tygodnia. Relacje byłych mieszkańców Lwowa zdają się świadczyć, że utraciło wówczas życie w wyniku wprowadzonego terroru kilka tysięcy cywilnych mieszkańców miasta, głównie Polaków i Żydów”.

Źródło: wikipedia.org/wiki/Batalion

Publikacja powstała dzięki wsparciu Fundacji KGHM Polska Miedź

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj