Udział Białorusinów po stronie polskiej podczas wojny 1920

Już w sierpniu roku 1919 Białoruska Centralna Rada Wileńszczyzny i Grodzieńszczyzny złożyła na ręce Piłsudskiego postulat formowania jednostek białoruskich wewnątrz Wojska Polskiego. Na dowódcę wyznaczono płk. Hassana Konopackiego, zaś na miejsce formowania oddziałów Słonim. Żołnierze białoruscy nosili polskie umundurowanie, a wyróżniali się znakiem Pogoń na naramiennikach. W celu zapewnienia odpowiedniej kadry dla tworzących się jednostek utworzono w Słonimiu białoruską szkołę podoficerską na 100 elewów.

Jednak nie ci wojskowi zasłynęli jako wojsko białoruskie, lecz oddziały gen. Stanisława Bułak-Bałachowicza. Ich dowódca był carskim oficerem walczącym przeciwko bolszewikom w składzie wojsk gen. Judenicza, a następnie armii estońskiej. Oddział ten składał się przede wszystkim z Rosjan pochodzących z północnej części kraju, ale także mieszkańców Litwy, Łotwy, Estonii i Polaków z północno-wschodnich Kresów Rzeczypospolitej. Po klęsce jednostek „białogwardyjskich” nadal walczył on na pograniczu estońsko-rosyjskim do czasu podpisania układu pokojowego pomiędzy Estonią a Rosją Sowiecką. Wtedy to, poprzez polski ataszat wojskowy w Rydze, zwrócił się do władz w Warszawie z propozycją kontynuowania walki na froncie polsko-bolszewickim, na co Naczelnik Państwa i Naczelny Wódz wyraził zgodę. W połowie maja 1920 r. oddział Bałachowicza liczył 153 oficerów i 1000 żołnierzy oraz 120 koni kawaleryjskich i 250 taborowych, 4 działa polowe i 3 samochody.

W pierwszych dniach kwietnia 1920 r. grupa gen. Bałachowicza została podporządkowana 3. Armii dowodzonej przez gen. Edwarda Rydza-Śmigłego65. W obliczu trudnej sytuacji spowodowanej bolszewickim przeciwuderzeniem, na prośbę Bałachowicza jego oddział, jeszcze przed zakończeniem reorganizacji, został 9 czerwca 1920 r. przesunięty na pierwszą linię frontu, nadal podporządkowany 3. Armii, w której składzie znajdował się do zakończenia regularnych działań bojowych wojny polsko-bolszewickiej. Niemal przez cały czas oddział znajdował się w bezpośredniej styczności z nieprzyjacielem bądź też działał na jego bliskich tyłach, niszcząc komunikację między jednostkami Armii Czerwonej i przecinając drogi zaopatrzenia.

W czasie sierpniowych walk odwrotowych oddział odnosił sukcesy w walkach z Armią Czerwoną. Pod wsią Hupały k. Uhruska rozbił 517. Pułk z Dywizji Strzeleckiej dowodzonej przez  Szyszkina. W trakcie tych walk siły Bałachowicza stale rosły. Było to spowodowane nie tylko dopływem uzupełnień z głębi kraju, ale przede wszystkim wcielaniem do szeregów wziętych do niewoli czerwonoarmistów i dezerterów. Największym sukcesem Bałachowicza było zajęcie Pińska 26 września 1920 r. Przed rozpoczęciem akcji oddział liczył już 1,8 tys. „bagnetów” i 800 „szabel” oraz baterię artylerii. W Pińsku wzięto do niewoli 2,4 tys. czerwonoarmistów, w tym sztab bolszewickiej 4. Armii, kasy, magazyny, kilka składów pociągów przygotowanych do ewakuacji, a zapełnionych zagrabionym dobrem i wiele innej zdobyczy.

Z chwilą zawarcia rozejmu polsko-bolszewickiego oddział Bałachowicza znalazł się w położeniu analogicznym do innych formacji sprzymierzonych. Bałachowicz odmówił poddania się internowaniu, nadał swemu oddziałowi nazwę Rosyjska Ludowa Armia Ochotnicza, i czynił przygotowania do prowadzenia działań wojennych wzdłuż linii Owrucz–Mozyrz–Żłobin. 6 listopada w Turowie Bałachowicz uroczyście proklamował utworzenie niepodległej Republiki Białoruskiej i następnego dnia wkroczył na terytorium Białorusi.

Po pierwszych sukcesach w walce z Armią Czerwoną w zajętym Mozyrzu 16 listopada Bałachowicz ogłosił się Naczelnikiem Państwa Białoruskiego. Pod naporem sowieckim bałachowcy musieli się jednak wycofać. Od 17 listopada nastąpił odwrót armii Bałachowicza. Jednostki, ponosząc poważne straty, przedzierały się w stronę polskiej granicy, często bez łączności z dowódcą i między sobą. Pod Zaspą został rozbity 1. pułk konny płk Kenemanna, z którym na wyprawę mozyrską jako szeregowy ochotnik wyruszył Borys Sawinkow. Ostatnie jednostki przekroczyły granicę 5 grudnia 1920 r. Po stronie polskiej znalazło się ok. 12 tys. ludzi.

Publikacja powstała dzięki wsparciu Fundacji KGHM Polska Miedź

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj