Rosja sowiecka, ani radziecka w stosunku do Polski nigdy nie dotrzymywała umów. Wschodni sąsiad łamał wszystkie porozumienia. Późniejszy Związek Radziecki w wyniku paktu z Niemcami napadł na Polskę od wschodu 17 września 1939 roku.
Pakt o nieagresji zawarty 25 lipca 1932 roku w Moskwie, został podtrzymany 5 maja 1934 roku z dopiskiem, iż zostaje przedłużony do 31 grudnia 1945, a jeśli żadna ze stron jej nie wypowie, oznacza, iż umowa o nieagresji pomiędzy Polską a ZSRR obowiązuje bezterminowo. Zdradzili!
Dwustronne rozmowy dyplomatyczne w sprawie paktu o nieagresji toczyły się z przerwami w latach 1926-1927. Wcześniej obowiązywała wielostronna umowa o charakterze paktu o nieagresji z 9 lutego 1929 roku podpisana przez Polskę, ZSRR i kraje bałtyckie, Rumunię Estonię i Łotwę. Tam sygnatariusze podpisali się pod protokołem, który wszelkie spory nakazywał rozwiązywać metodami pokojowymi, w tym roszczenia terytorialne. Dodatkowo, w ramach postanowień paktu 3 lipca 1933 roku w Londynie została podpisana „Konwencja o określeniu napaści”, ale Rosjanie nigdy nie przywiązywali wagi do zobowiązań. Jeśli uznali, że są na tyle silni, że bezkarnie mogą napaść na inne państwo i zaanektować jego terytorium natychmiast realizowali plan.
W latach 20-tych i 30-tych XX stulecia sytuacja polityczna Polski była trudna. Ojcowie odzyskania przez nas niepodległości niepokoili się układem z 1926 roku pomiędzy Sowietami a Niemcami. Państwa te zagwarantowały sobie neutralność w przypadku jakiegokolwiek konfliktu, a był to okres nieustających napięć polsko-sowieckich i polsko-litewskich. Rząd RP i marszałka Piłsudskiego oskarżano o antysowieckość, faszyzm i układanie się z wrogami Moskwy. Sowieci, tymczasem nie zważając na Traktat ryski zawarli układ polityczny z Litwą przeciwko Polsce.
Litwa wówczas, powołała własny rząd i oprócz wileńszczyzny rościła pretensje do suwalszczyzny. Niemcy pod pozorem gotowości bojowej na wypadek wojny z bolszewikami stacjonowali na terenach północno-wschodnich i nie zamierzali opuścić tego rejonu, który w myśl zawartego rozejmu, powinni byli już dawno opuścić. Naczelnik Państwa zdecydował się na radykalne działania, wyparł oddziały litewskie i zajął Wilno. To doprowadziło do rozmów na temat spornych terytorów. Suwalskie i wileńskie znowu stały się tematem dyskusji. Litwa ogłosiła w końcu stan wojenny z Polską, który trwał do marca 1938 roku. Utworzona 15 lutego 1923 roku linia demarkacyjna stanowiła granicę, ale Litwa nigdy nie przyjęła tego do wiadomości. Dopiero wskutek przedstawionego przez państwo polskie ultimatum w ’38 Litwa nawiązała z nami stosunki dyplomatyczne. Tutaj Litwa, podobnie jak carska, potem bolszewicka Rosja a dzisiaj nowa Rosja wszelkimi metodami dążyła i nadal dąży do zdobycia nowych obszarów. Wyjaśniła to caryca Katarzyna II w słynnym liście do ministra Panina. Jej projekt, jak zniszczyć Polskę jest realizowany, często przy udziale pożytecznych polskich idiotów, ale też Niemców.
Ci dogadywali się zawsze z Rosją ponad głowami RP. Pakt Ribbentrop-Mołotow został zawarty na tydzień przed zaatakowaniem Polski od morza i lądu przez armię niemiecką. Sowieci ich wsparli od wschodniej strony 17 dni później. Dzisiaj Rosja znowu prowadzi regularną wojnę, tym razem na Ukrainie. Jeśli z Niemcami podpisali nowe porozumienie, może oznaczać, że obydwa państwa zagrażają bezpieczeństwu Europy i świata.
Źródło: dzieje.pl; kresy24.pl
Publikacja powstała dzięki wsparciu Fundacji KGHM Polska Miedź
