W początkowej fazie wojny niemieckie wojska frontowe, które brały jeńców, pozornie zachowywały się w stosunku do nich ze zwyczajami wojennymi państw cywilizowanych. Kiedy tylko ludzie ci byli odtransportowywani gdzieś na tyły, stosunek ten gwałtownie się pogarszał. Wrzesień 1939 odznaczył się w historii szeregiem brutalnych zbrodni, dokonanych na bezbronnych jeńcach polskich.
Oto garść faktów:
2 i 3 września dla grupy żołnierzy 12 pułku piechoty, którzy stacjonowali na Śląsku, a dokładnie pomiędzy Rybnikiem a Wadzimiem, okazał się dniem zagłady. Dostali się oni do niewoli niemieckiej. Okrutnie z nimi postąpili niemieccy żołnierze, którzy „rzucili ich na ziemię i po ich ciałach przejechano czołgami”.
3 września 1939 został zestrzelony samolot polski. Jego dwuosobowa załoga trafiła do niewoli, gdzie byli torturowani i zamordowani. Czynów tych dokonali żołnierze 4 dywizji pancernej XVI korpusu 10 armii. Całe zdarzenie miało miejsce we wsi Bugaj w powiecie Radomskim.
4 września 1939 wjazd do Katowic utrudniły Niemcom niewielkie oddziały powstańców śląskich oraz harcerzy. Zacięcie i z determinacją bronili swojego rodzinnego miasta. Niestety, nie mieli szans z dobrze uzbrojoną armią niemiecką. Ostatecznie wszyscy, 80 bohaterów zostało pojmanych do niewoli. Następnie przeprowadzono ich do Parku Kościuszki i rozstrzelano. Niemcy w sposób jawny pogwałcili prawa międzynarodowe. Opisanej zbrodni dopuścili się żołnierze 8 dywizji pancernej VIII korpusu 14 armii.
5 września 1939 żołnierz polski zgubił swój oddział. Niefartownie natrafił na wojska niemieckie. Żołnierze kazali nieszczęśnikowi uciekać, aby w trakcie tego desperackiego biegu zestrzelić go. Zbrodni dokonała 2 dywizja pancerna XVIII korpusu 14 armii.
5 września 1939 pod wsią Serock (powiat Świecie) na polu umieszczono kilka milionów jeńców, aby tam przespali noc. Niespodziewanie, w środku nocy niemieckie wojska oświetliły reflektorami cały plac śpiących zakładników. Po czym zaczęła się strzelanina w kierunku tych bezbronnych ludzi. W wyniku tych działań zginęło 66 jeńców. Następnego dnia Niemcy wykopali wielki grób, aby tam zakopać ciała. Ofiary ekshumowano w 1947r.
6 września 1939 Niemieccy żołnierze dokonali krwawego odwetu na armii polskiej, a dokładnie na 76 pułku piechoty, którzy to zadali szczególnie dotkliwe straty niemieckiemu oddziałowi pancernemu. Pomimo bohaterskiej walki Polaków i pozornemu zwycięstwu, ostatecznie zostali pojmani przez niemieckie wojska. Część z nich zostało rozstrzelanych (19 oficerów), inni (szeregowi żołnierze) spaleni żywcem w chatce dróżnika kolejowego w Morycy i w jednej z chat w Longinówce.
7 września 1939 przy jednej z szos nieopodal wsi Cukrówka Niemcy zmusili 13 jeńców do oczekiwania na oficera w pozycji klęcząc na kolanach. Po jego przyjeździe wszyscy zostali rozstrzelani z rozkazu wydanego przez owego oficera. Jednak, nie wszystkich udało się im zgładzić, ponieważ jeden z rannych uciekł. Postrzelony, ostatkiem sił zdołał dowlec się do wsi, gdzie uzyskał pomoc mieszkańców. Pozostałych 12 jeńców pogrzebano w pobliskim lesie, we wspólnej mogile.
8 września 1939 na targu ze świniami Niemcy rozstrzelali 11 jeńców w Mszczonowie, pow. Błonie. Wśród nich 8 osób było w mundurach, natomiast 3 ubranych po cywilnemu. Czynu tego dopuściła się 4 dywizja pancerna XVI korpusu 10 armii.
Powyżej przedstawiona została jedynie maleńka część zbrodni dokonanych przez niemieckie wojska, jednak prawdziwość tych wydarzeń nie budzi żadnych wątpliwości.
Źródło:The German New Order in Poland. Published for the Polish Ministry of Information by Hutchinson & Co.Publishers LTd, London 1941.
„Zbrodnie Wermachtu” Szymon Danter. Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1961r.
Publikacja powstała dzięki wsparciu Fundacji KGHM Polska Miedź