Polisolokaty Vienna Life – rezygnacja. Jak wygląda procedura?

Szczyt popularności polisolokat przypadł na koniec pierwszej dekady lat dwutysięcznych. Pomimo że produkt finansowy promowany był jako niezwykle korzystny, bezpieczny i obarczony nikłym ryzykiem, część osób szybko chciała wycofać się z podpisanej umowy i w konsekwencji traciła wpłacone pieniądze. Gdy do takiej rezygnacji dochodziło w pierwszym roku obowiązywania umowy, klienci musieli pożegnać się z nawet 99% pozornie zainwestowanych środków. Dlaczego? Przyczyną było pobranie przez towarzystwo ubezpieczeniowe tzw. opłaty likwidacyjnej. Obecnie zapisy jej dotyczące są uznawane za niedozwolone postanowienia umowne. Czy w związku z tym te pieniądze można odzyskać?

  1. Jak działały polisolokaty?
  2. Postępowanie UOKiK – na przykładzie Vienna Life
  3. Jak zlikwidować polisolokatę?

W tym tekście będziemy bazować na przykładzie Vienna Life – rezygnacja z polisolokaty zawartej jeszcze poprzez Skandia TU SA jak najbardziej jest możliwa. Szczegółowe informacje na ten temat znajdziesz na https://oplatylikwidacyjne24.pl/rezygnacja-polisolokaty/polisolokaty-skandia/.

Jak działały polisolokaty?

Polisolokaty działały na polskim rynku pod płaszczykiem umowy ubezpieczenia łączącej formę ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Klient na mocy postanowienia umowy zawieranej między nim a bankiem zobowiązywał się do regularnego, najczęściej comiesięcznego wpłacania składki, zaś środki miały być inwestowane i pomnażane.

W praktyce jednak przy sprzedaży polisolokat stosowano praktyki naganne. Umowy składały się z przeciętnie 40 – 60 stron tekstu nasyconego terminologią bankową i prawniczą. Do tego dochodziły zapisy zawarte w regulaminie ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych oraz w ogólnych warunkach ubezpieczenia. Doradcy oferujący produkt nie informowali ani o ryzyku, ani o kryteriach doboru aktywów. Milczeniem pomijali także wspomniane już wcześniej opłaty likwidacyjne. W efekcie klient, który chciał zrezygnować, ze względu na wysokie koszty nie miał możliwości wykorzystania choćby części zgromadzonych środków.

Postępowanie UOKiK – na przykładzie Vienna Life

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wielokrotnie wykazywał, że zawarcie umowy między innymi polisolokat Skandia TU SA, obecnie Vienna Life, wiązało się z akceptacją klauzul niedozwolonych. Z uwagi na możliwość naruszenia zbiorowych interesów konsumentów, akurat w przypadku tego towarzystwa ubezpieczeniowego UOKiK prowadził liczne postępowania.

Najważniejsze nieprawidłowości, na które zwrócono uwagę to:

  • zaniżanie kwoty wykupu polisy poprzez świadczenie wykupu,
  • przerzucenie na właściciela polisy bardzo wysokich kosztów z tytułu opłat likwidacyjnych,
  • sama opłata likwidacyjna stanowiąca materialne ograniczenie prawa do rozwiązania umowy.

Więcej o rezygnacji z polisolokaty przeczytasz na https://oplatylikwidacyjne24.pl/rezygnacja-polisolokaty/.

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznał, że taka konstrukcja umowy i zawarcie w niej klauzul niedozwolonych stanowi poważne naruszenie zbiorowych interesów konsumenta, otwierając tym samym ścieżkę do dochodzenia roszczeń przed sądem.

Jak zlikwidować polisolokatę?

Szacunki wskazują, że problem z polisolokatami dotyczy nawet 5 mln osób. Na szczęście taką polisę nadal można rozwiązać, najlepiej natomiast skorzystać ze wsparcia eksperta, który przeanalizuje konkretną umowę i nakreśli dalsze kroki. Pierwszym etapem jest skierowanie do ubezpieczyciela wniosku o wypłatę wartości wykupu lub świadczenia wykupu. Przy pozytywnej decyzji pierwsza transza środków zostanie wypłacona. Resztę środków, zatrzymanych przez towarzystwo, można odzyskać na drodze cywilnoprawnej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj