Hiszpańscy sędziowie skrytykowali w piątek rząd za odrzucenie propozycji reformy systemu wyboru sędziów. Opozycyjna prawicowa Partia Ludowa (PP) może liczyć na poparcie większości sędziów dla przeprowadzenia reformy – wynika z oświadczenia jednej z największych organizacji sędziowskich, Asociacion Profesional de Magistradura (APM).
W czwartek lewicowy rząd Pedro Sancheza odrzucił wysuniętą przez Partię Ludową propozycję zreformowania systemu wyboru sędziów do naczelnego organu władzy sędziowskiej – Generalnej Rady Wymiaru Sprawiedliwości (CGPJ), odpowiednika polskiej Krajowej Rady Sądownictwa. PP domagała się wyboru 12 sędziów z otwartej listy w bezpośrednim glosowaniu przez samych sędziów, zamiast – jak dotychczas – w drodze porozumienia politycznego.
Zdaniem opozycji reforma skutkowałaby spełnieniem wymogu Unii Europejskiej, aby co najmniej 50 proc. sędziów było wybieranych wyłącznie przez sędziów. Zgodnie z propozycją PP 12 członków 20-osobowej CGPJ wybieraliby sędziowie, a ośmiu pozostałych – Kongres Deputowanych i Senat.
Obecnie wszyscy członkowie CGPJ są wybierani większością 3/5 głosów przez Kongres Deputowanych i Senat. Sami sędziowie wysuwają tylko kandydatury na 12 miejsc; o obsadzie pozostałych ośmiu miejsc decydują politycy, wybierając prawników o uznanych kompetencjach.
Skład najwyższego organu władzy sędziowskiej w Hiszpanii nie jest odnawiany od ponad 4 lat ze względu na brak porozumienia pomiędzy głównymi partiami politycznymi – socjalistyczną PSOE, rządzącą w koalicji z radykalnie lewicową Podemos, oraz największą partią opozycyjną – centroprawicową PP. Lewicowa koalicja rządowa Sancheza nie może zdobyć wymaganej do wyboru sędziów większości parlamentarnej; potrzebuje do tego poparcia PP.
„Obecny model wyboru sędziów do CGPJ obowiązuje od 35 lat, jest modelem konstytucyjnym i demokratycznym”- powiedział w wywiadzie dla telewizji „La Sexta” Felix Bolanos, minister ds. prezydencji, kontaktów z parlamentem i demokracji.
CGPJ nie może już wykonywać części swoich obowiązków w wyniku rządowych zmian w ustawodawstwie. Uniemożliwiły one powoływanie niektórych sędziów, np. Sądu Najwyższego, po upływie kadencji najwyższego organu sędziowskiego.
Grażyna Opińska z Saragossy (PAP)