Cieszymy się, że również Chiny, tak samo jak Węgry, są po stronie pokoju i wzywają do pokojowego rozwiązania wojny na Ukrainie – oświadczył w poniedziałek minister spraw zagranicznych i handlu Węgier Peter Szijjarto.
Szijjarto spotkał się w Budapeszcie z Wang Yi, szefem biura Komisji Spraw Zagranicznych Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin, a do niedawna ministrem spraw zagranicznych tego kraju.
„Cieszymy się, że również Chiny stoją po stronie pokoju i wzywają do pokojowego rozwiązania wojny na Ukrainie. Każdy dzień wojny w sąsiedztwie przynosi wiele kłopotów zarówno Węgrom, jak i Europie Środkowej, a także całemu kontynentowi i światu” – dodał szef węgierskiej dyplomacji.
Szijjarto podkreślił, że jest to jego 15. spotkanie z Wang Yi. „Pracujemy od ośmiu i pół roku, aby stosunki między Węgrami a Chińską Republiką Ludową były prawdziwie strategiczne, prawdziwie wszechstronne i prawdziwie partnerskie” – powiedział polityk.
Zaznaczył przy tym wagę, jaką dla Węgier ma współpraca gospodarcza z Chinami, a przede wszystkim chińskie inwestycje w sektorze baterii dla samochodów elektrycznych. „W zeszłym roku, który był czarnym rokiem dla światowej gospodarki, ogłosiliśmy największą w historii Węgier chińską inwestycję” – powiedział Szijjarto, odnosząc się do budowy fabryki baterii w Debreczynie na wschodzie kraju o wartości 7,34 mld euro, która w ostatnim czasie wywołała społeczne protesty.
(PAP)