Europosłanka Zalewska: Miejmy nadzieje, że będzie jedność i dziesiąty pakiet sankcji wobec Rosji zostanie przyjęty

EP Plenary session - Anna Zalewska

Miejmy nadzieje, że tak, jak to było za każdym razem, będzie jedność i dziesiąty pakiet sankcji wobec Rosji zostanie przyjęty, bo to jest kolejne ok. 10 mld euro, to są kolejne zamrożone aktywa – podkreśliła europosłanka PiS Anna Zalewska. Wskazała też na potrzebę inwentaryzacji wcześniejszych sankcji.

Anna Zalewska w piątek w Radiu Wrocław mówiła m.in. o dziesiątym pakiecie sankcji wobec Rosji. Jak podkreśliła, polski rząd zachęca do jak najmocniejszych i jak najszerszych sankcji.

W ocenie europosłanki fakt, że jest to już dziesiąty pakiet sankcji pokazuje, że dziewięć poprzednich nie działa tak jak trzeba. „Choć wiemy o tym, że gospodarka rosyjska ma się źle. Sięgnięto po zapasy złota. Tak naprawdę już zrealizowano założenia 60 proc. deficytu rocznego Rosji” – stwierdziła.

Zwróciła uwagę, że ten pakiet, jak każdy poprzedni jest negocjowany. „Oczywiście wszyscy mówią o tym, że Węgry są blokującymi. Tak jest za każdym razem, bo przypominam, że zanim Viktor Orban stanął na czele Węgier, to poprzednicy uzależnili chyba w 90 proc. od Rosji energetykę węgierską” – powiedziała europosłanka. Wskazała też na blokady belgijskie dotyczące diamentów. „Miejmy nadzieje, że tak, jak to było za każdym razem, jednak będzie jedność i jednak będzie ten dziesiąty pakiet, bo to jest kolejne około 10 miliardów euro, to są kolejne zamrożone aktywa” – podkreśliła Zalewska.

Jej zdaniem potrzebna jest inwentaryzacja wcześniejszych sankcji. „Pytamy, ja też pytam panią komisarz, żeby już zrobiła nam taką inwentaryzację, co się dzieje z tymi zamrożonymi aktywami rosyjskimi i jaki pomysł mamy na to, żeby wesprzeć Ukrainę. Przecież wiemy, jak wiele firm, które również są w Polsce, tych firm globalnych, dalej funkcjonują w Ukrainie. Jedną wręcz podejrzewa się, że zaopatruje rosyjskie wojsko” – dodała.

Zalewska zauważyła, że wojna zdefiniowała na nowo globalne układy, związki, wpływy. „Szczególnie Francuzi i Niemcy długo mieli problem z jednością, z pomocą. Przypomnę, że Francuzi i Niemcy, chociaż nie tylko, bo też i Włosi, i Grecy, w 2014, kiedy tak naprawdę rozpoczęła się już wojna na Ukrainie, mimo embarga na technologie, na broń, zasilały Rosję, budowały potęgę rosyjskich zbrojeń. To też jest ich duża odpowiedzialność. Przecież oni mieli pomysł na Nord Stream 1, Nord Stream 2, na zupełnie inne rozdanie energetyczne w Unii Europejskiej. Przecież Niemcy byli najbardziej uzależnieni od rosyjskich węglowodorów” – mówiła europosłanka.

Państwa członkowskie, które w Brukseli negocjują 10. pakiet sankcji UE wobec Rosji, nadal nie osiągnęły jednomyślności w sprawie jego ostatecznego kształtu. Stały przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś mówił dziennikarzom, że udało się poczynić pewne postępy w szeregu istotnych kwestii. Negocjacje mają być wznowione w piątek rano. (PAP)

Autorka: Agata Tomczyńska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj