Trybunał Konstytucyjny pracuje; mamy ponad 300 spraw w toku – podkreśliła prezes TK Julia Przyłębska. Zaprzeczyła medialnym doniesieniom, że TK jest skłócony i nie może pracować. „Sporów merytorycznych, prawnych między prawnikami nie można definiować jako kłótni” – dodała.
Podczas poniedziałkowej rozmowy z Programie Trzecim Polskiego Radia prezes Trybunału Konstytucyjnego pytana była m.in. o pojawiające się medialne doniesienia o tym, że TK jest skłócony i nie może w związku z tym pracować sprawnie. „To jest nieprawda, błędny obraz” – odpowiedziała Julia Przyłębska.
„Zacznijmy od tego, że sporów merytorycznych, prawnych między prawnikami nie można definiować jako kłótni, bo to jest czysto taki fachowy spór merytoryczny. On występuje w Trybunale Konstytucyjnym” – powiedziała. Przyłębska zauważyła również, że „wbrew temu, co część mediów, a też opozycja mówi, że (Trybunał) jest jakimś monolitem, wybranym przez jedną partię polityczną – to jest nieprawda”.
„Okazuje się, że TK ma dość zróżnicowany pogląd na wiele spraw, że pojawia się dużo zdań odrębnych. Nie więcej wcale niż w czasie działalności poprzedniego TK pod rządami np. prezesa (Andrzeja) Rzeplińskiego” – wskazywała.
Przyłębska przyznała, że – jeśli chodzi o funkcjonowanie TK – rzeczywiście Trybunał załatwił w ubiegłym roku mniej spraw niż w porównywalnych latach 2015 czy 2014, „niemniej Trybunał załatwił 91 spraw, wyznaczył ponad 220 narad”. „Czyli pracuje Trybunał Konstytucyjny. Już w tym roku Trybunał wydał 10 orzeczeń, wyznaczył 31 narad, a przecież mamy dopiero koniec lutego” – podkreśliła Przyłębska.
Prezes TK zwróciła również uwagę, że Trybunał orzeka w formie wyroku lub postanowienia i „nie jest tak, że postanowienie jest jakby gorszym orzeczeniem TK”. „Choćby warto tu przypomnieć dwa fundamentalne orzeczenia, które w ostatnich latach zapadły w TK – dotyczące możliwości badania przez Trybunał ważności wyboru sędziów TK. Zarówno Trybunał pod przewodnictwem pana prezesa (Adama-PAP) Rzeplińskiego, jak i Trybunał w czasie, gdy już ja zostałam prezesem TK, wydał postanowienie stwierdzające, że Trybunał nie jest właściwy do oceniania indywidualnych uchwał dotyczących wyboru sędziów” – powiedziała.
Przyłębska oświadczyła, że jak widać, „to nie jest tak, że Trybunał nie pracuje”. „Mamy grubo ponad 300 spraw w toku, w tym 20 spraw w pełnym składzie, także zarówno Trybunał działa, jak i ma dużo do wykonania zadań” – podkreśliła.
Prezes TK pytana była również podczas rozmowy, czy – zgodnie ze spekulacjami niektórych mediów – myśli o przejściu w stan spoczynku. Przyłębska odpowiedziała: „to jest nieprawda”. „Nie myślałam, żeby przejść w stan spoczynku. Nie było też żadnych sytuacji, które są opisywane w mediach, o jakiś planach czy nowych obszarach działań” – zaznaczyła. Zastrzegła jednocześnie, że „spekulacje na temat tego, co dzieje się w Trybunale Konstytucyjnym, w większości są nieprawdziwe”.
„Nie przypominam sobie, poza jedną sytuacją, żeby jakiekolwiek medium ujawniło prawdopodobną treść przebiegu narady” – powiedziała również prezes TK. Przypomniała, że „narady sędziowskie są niejawne”. „Nie chce mi się wierzyć, że znalazł się jakikolwiek sędzia, który poszedłby do mediów i opisywał przebieg narady” – dodała.(PAP)