TSUE: „frankowicze” mogą żądać od banku rekompensaty wykraczającej poza zwrot zapłaconych rat miesięcznych

Nie można dopuścić do tego, by bank czerpał korzyści gospodarcze ze swojego niezgodnego z prawem zachowania – orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie dotyczącej kredytów we frankach szwajcarskich.

„(…) ewentualne uznanie umowy kredytu hipotecznego za nieważną jest skutkiem stosowania nieuczciwych warunków przez Bank. W związku z tym nie można dopuścić ani do tego, by czerpał on korzyści gospodarcze ze swojego niezgodnego z prawem zachowania, ani do tego, by otrzymał odszkodowanie za niedogodności nim wywołane” – podkreślił Trybunał.

Ponadto Trybunał stwierdził, że argument dotyczący stabilności rynków finansowych nie ma znaczenia w ramach wykładni regulacji unijnych mających na celu ochronę konsumentów.

W czwartkowym wyroku TSUE uznał, że konsumenci mogą żądać od banku rekompensaty wykraczającej poza zwrot zapłaconych rat miesięcznych w przypadku uznania umowy kredytu hipotecznego zawierającej nieuczciwe warunki za nieważną. Jednocześnie orzekł, że prawo unijne stoi na przeszkodzie tego, by banki dochodziły podobnych roszczeń względem konsumentów.

Ochrona zagwarantowana konsumentom przez regulacje unijne wymaga, aby sąd krajowy miał możliwość zarządzenia odpowiedniego środka tymczasowego – w tym zawieszenia spłat kredytu – jeżeli jest to konieczne dla zapewnienia pełnej skuteczności przyszłego orzeczenia w przedmiocie nieuczciwego charakteru warunków umownych – uznał w wydanym w czwartek wyroku Trybunał Sprawiedliwości UE. Sprawa dotyczyła kredytów we frankach szwajcarskich.

„Ochrona zagwarantowana konsumentom przez dyrektywę 93/13 wymaga, aby sąd krajowy miał możliwość zarządzenia odpowiedniego środka tymczasowego, jeżeli jest to konieczne dla zapewnienia pełnej skuteczności przyszłego orzeczenia w przedmiocie nieuczciwego charakteru warunków umownych” – czytamy w wyroku.

 

W ocenie Trybunału, „odmowa zawieszenia spłaty rat kredytu w ramach środków tymczasowych, może uczynić, przynajmniej w części, nieskutecznym ostateczne orzeczenie do co nieważności umowy”.

 

„Orzeczenie to nie prowadziłoby bowiem do przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej konsument znajdowałby się w braku nieuczciwej klauzuli, skoro następnie musiałby on wystąpić z kolejnym powództwem o zapłatę kwot uiszczonych, w toku pierwszego procesu na podstawie unieważnionej umowy. Innymi słowy, skutek restytucyjny wyroku stwierdzającego nieważność umowy nie zostałby w pełni osiągnięty. Doszłoby w ten sposób do ograniczenia skuteczności ochrony przewidzianej w dyrektywie 93/13” – orzekł TSUE. (PAP)

 

(PAP)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj