Premier Mateusz Morawiecki pytany podczas Q&A na Facebooku, gdzie są pieniądze z KPO, odparł, że jest to pytanie do „różnych szantażystów, zwłaszcza chyba ze strony naszej opozycji, która głosowała za sankcjami wobec Polski”. To pytanie również do Komisji Europejskiej – dodał.
Szef rządu podczas serii pytań na Facebooku został zapytany, gdzie są pieniądze z KPO. „Gdzie pieniążki z KPO? No, to pytanie do różnych szantażystów, zwłaszcza chyba ze strony naszej opozycji, która głosowała za sankcjami wobec Polski. To pytanie również do Komisji (Europejskiej), to tak na twardo odpowiedź” – odparł.
„A bardziej na miękko, to jest cały czas ogromna szansa, że jeżeli będzie decyzja Trybunału Konstytucyjnego, to według zapewnień, które mamy z Komisji Europejskiej, te pieniądze w najbliższym czasie do Polski trafią” – dodał.
Szef rządu zaznaczył jednocześnie, że projekty z KPO – zgodnie z jego obietnicą – są już realizowane.
„Te projekty realizujemy w bardzo wielu resortach, jest nabór na projekty, na programy. Nie czekamy na te pieniądze, bo one prędzej czy później, w ciągu paru najbliższych miesięcy powinny do Polski trafić” – zapewnił premier.
Szef rządu został też zapytany, czy rząd zgadza się na utrzymanie przywilejów przyznanych Ukraińcom, „zwłaszcza tym, którzy jeżdżą Porsche”. „Żadnych przywilejów Ukraińcy nie mają względem Polaków. Absolutnie żadnych. Wręcz przeciwnie, w wielu miejscach nadal nie mają takich możliwości i nie będą mieli, bo nie są obywatelami polskimi” – oświadczył premier. „Jestem jak najbardziej zwolennikiem tego, aby przyglądać się również kryteriom dochodowym. I tym, których stać na więcej, oczywiście powodować, aby nie przysługiwały różne socjalne udogodnienia czy dodatki socjalne” – dodał.(PAP)