Nie możemy dopuścić do tego, żeby Bruksela czy Berlin meblowały nam Lasy Państwowe – powiedział w piątek w Tomaszowie Lubelskim wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski (SP), odnosząc się do obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o lasach.
Wiceminister uczestniczył w Tomaszowie Lubelskim w „Dniu otwartym Lasów Państwowych”. Podczas briefingu prasowego odniósł się do zaplanowanego na piątek pierwszego czytania obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o lasach, przygotowanego przy wsparciu Suwerennej Polski.
Uzasadniając jej wprowadzenie wyjaśnił, że w Komisji Europejskiej powstały projekty, aby „dział leśnictwo przenieść z kompetencji wyłącznych państw członkowskich UE do kompetencji dzielonych”.
„Jeżeli się to spełni, będziemy mieli do czynienia z sytuacją, w której o polskich lasach decydowano by większością głosów. Na przykład Niemcy, czy Francja mogłyby wpływać na to, jak lasy polskie byłyby zarządzane. To jest niebezpieczne i przeciwko temu jest właśnie ta ustawa” – podkreślił Romanowski. Jak przypomniał, podpisało się pod nią prawie pół miliona osób.
W ocenie wiceszefa MS Lasy Państwowe są bardzo dobrze zarządzane i prowadzą wzorową gospodarkę leśną. Zwrócił uwagę, że setki tysięcy osób pracuje w tym sektorze. „To bardzo ważny element polskiego PKB” – zaznaczył wiceminister.
Jego zdaniem przemysł meblarski należy do światowej czołówki. „Można powiedzieć, że to Polska mebluje Europę i świat. Nie możemy dopuścić do tego, żeby Bruksela, czy Berlin meblowały nam Lasy Państwowe” – stwierdził Romanowski. Wyraził nadzieję, że obywatelski projekt ustawy zostanie uchwalony przez Sejm.
W styczniu br. Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego wydała pozytywną opinię ws. zmiany traktatów, która przeniosłaby leśnictwo z kompetencji krajowych do tzw. kompetencji dzielonych między UE a państwa członkowskie. Do zmiany traktatów konieczna jest jednomyślna zgoda wszystkich państw Wspólnoty.(PAP) (PAP)
autorka: Gabriela Bogaczyk