Nie dajcie wygonić w październiku szeryfa z miasta, bo to, co zrobiliśmy przez osiem lat, można zniszczyć w osiem tygodni. My Polskę obronimy, my Polski na pewno nie wyprzedamy – mówił premier Mateusz Morawiecki w Sianowie (Zachodniopomorskie). Polska musi być bezpieczna na granicy i na ulicy, to nasza dewiza – dodał.
Szef rządu przebywa w piątek z wizytą w woj. zachodniopomorskim; wieczorem w Sianowie spotkał się z mieszkańcami powiatu koszalińskiego.
Podczas swojego wystąpienia premier wymieniał dokonania rządu PiS; jak mówił, są to: obniżka podatków, zwiększenie nakładów na obronność, na drogi, przedszkola i szkoły.
Morawiecki wskazywał, że rząd wydaje środki na szpitale, remizy oraz obwodnice. „I jeszcze zostają środki na politykę społeczną i na politykę dla takich gmin, jak Sianów, które były zapomniane w przeszłości” – zaznaczył.
„Nie dajcie tego szeryfa wygonić w październiku z miasta, bo to, co zrobiliśmy przez osiem lat, można zniszczyć w osiem miesięcy. O tam są tacy specjaliści, że w osiem tygodni by to zniszczyli” – mówił, nawiązując do opozycji.
„Ich filozofia działania, to patrzeć na Brukselę, na Niemcy, słuchać silniejszego, służyć silniejszemu” – powiedział.
„Ja mogę państwu obiecać, że my Polskę obronimy, my Polski na pewno nie wyprzedamy. Będziemy trzymać nasze srebra rodowe, będziemy trzymać perły naszej architektury, nie wyprzedamy ich, nasze przedsiębiorstwa” – mówił premier.
„Nie rozwalimy tej zapory, muru, który sami zbudowaliśmy. My Polskę obronimy przed nielegalną imigracją, przed zagrożeniami na ulicy. Polska musi być bezpieczna na granicy i na ulicy, to jest nasza dewiza” – podkreślił Morawiecki. (PAP)