Za tradycję polskości i niezłomną, twardą wolę trwania przy Polsce w lipcu 1943 roku Sułkowice i Harbutowice zapłaciły najwyższą cenę – powiedział prezydent Andrzej Duda podczas obchodów 80. rocznicy pacyfikacji Sułkowic i Harbutowic.
„Pochylam głowę nad całą polską wsią, która nie ugięła się przed terrorem i wolą okupanta” – powiedział prezydent podczas obchodów 80. rocznicy pacyfikacji Sułkowic i Harbutowic.
„W rodzinach tej ziemi zawsze była tradycja polskości, oporu przed każdym najeźdźcą. Za tę tradycję i niezłomną, twardą wolę trwania przy Polsce i polskości wtedy, w lipcu 1943 roku, Sułkowice i Harbutowice zapłaciły cenę najwyższą” – podkreślił Duda.
Jak przypomniał, Niemcy przeprowadzili wówczas akcję „miażdżenia” ludności polskiej wsi, która wspierała partyzantów, ruch oporu.
Prezydent podkreślił, że był to czarny dzień w historii Sułkowic i Harbutowic, „ale dzisiaj, zapisany złotymi zgłoskami wraz z nazwiskami wszystkich bohaterów na liście męczenników walk o wolną, suwerenną, niepodległą Polskę, o ponowne odzyskanie niepodległości, o godność, o nasze wartości, tak mocno właśnie w polskiej wsi tkwiące”.
„Ludzie oddali życie za sprawę. Nie tylko w tamtym momencie. Także wszyscy ci, których wywożono do obozu w Plaszowie, do innych miejsc cierpienia i kaźni, a którzy nie wrócili żywi już nigdy. A także ci, którzy wrócili żywi z miejsc męczeństwa, ale na całe życie pozostała w nich niegojąca się rana” – oświadczył Duda.
24 lipca 1943 r. Niemcy zamordowali 26 mieszkańców Sułkowic i Harbutowic w powiecie myślenickim, kolejne kilkadziesiąt wysłali do obozów pracy.(PAP)