Niemcy/ Media: spiskowcy planujący zamach stanu najwyraźniej liczyli na rosyjską pomoc

źródło: Pixabay

Domniemani spiskowcy skupieni wokół księcia Heinricha XIII Reussa najwyraźniej liczyli na rosyjską pomoc w swoich planach zamachu stanu w Niemczech, wynika z badań przeprowadzonych przez stację MDR. Puczyści prawdopodobnie oczekiwali na sygnał z Moskwy, że ich popiera. Ale sygnał nie nadszedł.

Podczas zakrojonego na szeroką skalę nalotu policji na „Obywateli Rzeszy” w zeszłym roku odkryto cztery wydrukowane strony zawierające korespondencję e-mail między Frankiem R., Christianem W., Udo M. i rosyjskim konsulatem generalnym w Lipsku. Frank R. jest oskarżony o wspieranie grupy „Obywateli Rzeszy” (Reichsburger) skupionej wokół Heinricha XIII.

Korespondencja e-mailowa rozpoczęła się 28 listopada 2022 r., podczas gdy tajne dochodzenie przeciwko grupie było w pełnym toku – pisze w środę portal tagesschau.de.

W e-mailu nadawcy przedstawili się jako prorosyjscy przedsiębiorcy, którzy uważają, że niemieckie media relacjonują wojnę na Ukrainie w sposób jednostronny. Planowali poinformować o tym rosyjski rząd i chcieli przedstawić się na osobistym spotkaniu w Konsulacie Generalnym w Lipsku.

Zaledwie dwa dni później wysoki rangą dyplomata napisał do członków grupy Reussa. Zaproponował spotkanie w konsulacie w Lipsku w dniu 8 grudnia. Do tego jednak nie doszło. „7 grudnia uderzyli śledczy ds. terroryzmu” – pisze portal.

Konsulat miał pojawiać się kilkakrotnie w śledztwach prowadzonych przez biuro Prokuratora Federalnego. Szef podejrzanych spiskowców, Heinrich XIII, miał przebywać w Lipsku ze swoją domniemaną rosyjską towarzyszką Witaliją B. Ona z kolei miała kilkakrotnie odwiedzać konsulat. Rola B., która została aresztowana podczas akcji policji najwyraźniej nie została wyjaśniona. Jest ona oskarżona o wspieranie grupy terrorystycznej.

„Rosja i ewentualne kontakty z rosyjskimi agencjami rządowymi były najwyraźniej głównym strategicznym elementem grupy Reussa” – czytamy. Wielokrotnie mówi się o „sojuszu”, w którym podejrzani puczyści oczekiwali pomocy ze strony Moskwy, zapewne mając nadzieję na otrzymanie stamtąd sygnału, że popiera powstanie i destabilizację Republiki Federalnej. „Ale sygnał najwyraźniej nie nadszedł, co doprowadziło do frustracji”.

„Na spotkaniu w hotelu położonym zaledwie pięć kilometrów od zamku Heinricha XIII we Wschodniej Turyngii doszło do sporu”. W dniu 17 września 2022 r., trzy miesiące przed aresztowaniem grupy, spotkali się niektórzy członkowie grupy Reussa. „Jeden z nich chciał dowiedzieć się od przywódców, jak wygląda sytuacja z rosyjskim wsparciem”.

Śledczy, którzy monitorowali to spotkanie odnotowali, że prawdopodobnie nie było satysfakcjonującej odpowiedzi i rozpoczęła się kłótnia. „Najwyraźniej domniemani spiskowcy zbytnio zaufali pomocy Moskwy” – pisze portal.

(PAP)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj