Skandal! Członek zarządu powiatu z mniejszości niemieckiej w sms-ach informował mieszkańca wsi, że może zostać „odizolowany” za powieszenie baneru z wizerunkiem Janusza Kowalskiego.


Działacze opolskich struktur Suwerennej Polski domagają się dymisji członka zarządu powiatu opolskiego, który w sms-ach informował mieszkańca wsi, że może zostać „odizolowany” za powieszenie baneru z wizerunkiem Janusza Kowalskiego.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu w podopolskiej wsi Łubniany. Na swoim płocie jeden z mieszkańców wsi powiesił baner z wizerunkiem posła Suwerennej Polski Janusza Kowalskiego.

Jak relacjonował na czwartkowej konferencji prasowej działaczy opolskich struktur SP Paweł de Dydyński, po powieszeniu baneru otrzymał sms od Joachima Świerca, członka zarządu powiatu opolskiego z mniejszości niemieckiej, w którym była sugestia, by zdjął baner. „Nie chciałbym, żeby takie zachowanie prowadziło do odizolowania Pana od społeczności lokalnej” – napisano w wiadomości tekstowej.

„W nocy nieznani sprawcy zerwali baner i uszkodzili ogrodzenie. Sprawa została zgłoszona na Policji” – powiedział de Dydyński. Działacz Suwerennej Polski wyraził sprzeciw przeciwko, jak to określił „dyskryminacji Polaków przez mniejszość niemiecką” i powiedział, że jego środowisko oczekuje dymisji samorządowca, który nie przestrzega konstytucyjnych praw, w tym prawa do wolności słowa.

Joachim Świerc w wypowiedzi dla regionalnego ośrodka TVP tłumaczył, że sms-a wysłał chcąc zwrócić uwagę na kontrowersyjne odczucia, jakie wzbudza postać Janusza Kowalskiego wśród mieszkańców wsi, w której znaczną część stanowią przedstawiciele mniejszości niemieckiej, a tym samym ochronić adresata przez ostracyzmem ze strony sąsiadów. Jednocześnie potępił sprawców uszkodzenia banera. (PAP)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj