Na posiedzeniu Sejmu w tym tygodniu nie będzie wyboru członków komisji ds. badania rosyjskich wpływów – powiedział PAP szef sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Marek Ast (PiS). Według niego, być może wybór ten będzie na kolejnym posiedzeniu, planowanym pod koniec sierpnia.
W ubiegłym tygodniu weszła w życie przygotowana przez prezydenta nowelizacja ustawy o komisji do zbadania wpływów Rosji na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022. Zgodnie z nowymi przepisami w komisji nie mogą zasiadać posłowie i senatorowie, zniesione zostały też, zapisane pierwotnie w ustawue środki zaradcze.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek nie wyznaczyła terminu zgłaszania kandydatów do komisji, a w porządku rozpoczynającego się w środę posiedzenia Sejmu nie ma punktu, który dotyczyłby powołania składu komisji.
W rozmowie z PAP poseł Ast, szef sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, zaznaczył, że obecnie jesteśmy przed etapem zgłaszania kandydatów. „Gdyby marszałek wyznaczyła termin po wejściu w życiu nowelizacji, to i tak na najbliższym posiedzeniu nie bylibyśmy w stanie wybrać członków komisji” – powiedział. „Już wiadomo, że na tym posiedzeniu Sejmu wyboru członków komisji nie będzie” – dodał.
Dopytywany, kiedy możliwy byłby ten wybór, poseł odpowiedział, że być może będzie to na kolejnym posiedzeniu Sejmu, które zaplanowano na 29 sierpnia.
Przewodniczący sejmowej ds. energii i aktywów państwowych i wiceszef klubu PiS Marek Suski w rozmowie z PAP nie wykluczył, że punkt dotyczący komisji ds. badania wpływów rosyjskich jednak pojawi się na posiedzeniu. „Plan był taki, żeby był, ale nie wiem, jaka jest ostateczna decyzja” – przyznał. Jak zaznaczył, wszystko zależy od decyzji marszałek Sejmu Elżbiety Witek.
31 maja weszła w życie – powstała z inicjatywy PiS – ustawa o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022, którą prezydent podpisał kilka dni wcześniej, zapowiadając jednocześnie skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego. Następnie – 2 czerwca – Andrzej Duda złożył w Sejmie projekt nowelizacji tej ustawy. Sejm uchwalił ją 16 czerwca. Ostatecznie prezydent podpisał nowelizację 31 lipca. W ubiegłym tygodniu weszły w życie.
Nowela zmienia zapisy ustawy, która zaczęła obowiązywać w końcu maja. Zgodnie z prezydencką nowelą, w komisji ds. badania wpływów rosyjskich nie będą mogli zasiadać parlamentarzyści, znoszone są środki zaradcze zapisane w obecnej ustawie (to m.in. zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi na okres do 10 lat), a głównym przedmiotem stwierdzenia komisji będzie uznanie, że dana osoba nie daje rękojmi należytego wykonywania czynności w interesie publicznym; odwołanie od decyzji komisji ma być kierowane do Sądu Apelacyjnego w Warszawie.
Zgodnie z ustawą w skład komisji wchodzi 9 członków w randze sekretarza stanu powoływanych i odwoływanych przez Sejm. Prawo zgłaszania marszałkowi Sejmu kandydatów na członków komisji w liczbie nie większej niż 9 przysługuje każdemu klubowi poselskiemu lub parlamentarnemu, w terminie wskazanym przez marszałka.(PAP)