Dzisiaj bezpieczna Polska to jest silna liczebnie, znakomicie wyszkolona i bardzo dobrze wyposażona w najnowocześniejszy sprzęt armia – powiedziała w poniedziałek w Złotoryi marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
Marszałek Sejmu wzięła w poniedziałek udział w pikniku wojskowym w Złotoryi na Dolnym Śląsku zorganizowanym w przededniu Święta Wojska Polskiego. Zapewniła, że dla rządu bezpieczeństwo jest sprawą fundamentalną, gdyż – jak mówiła – „dzisiaj żyjemy w trudnych i niebezpiecznych czasach”.
Marszałek podkreśliła, że „dzisiaj myślami idziemy w kierunku tych, którzy swoją codzienną służbą, z narażeniem własnego zdrowia i życia strzegą naszego bezpieczeństwa”. „Dziś najtrudniej jest na granicy polsko-białoruskiej i tam kierujemy swoje myśli dziękując żołnierzom i funkcjonariuszom innych służb mundurowych za to, że strzegą naszego bezpieczeństwa” – powiedziała.
„Ta obecność żołnierzy tu w Złotoryi i w wielu innych miastach podczas pikników wojskowych jest okazją, żeby Polacy zobaczyli na własne oczy, że my nie mówimy wyłącznie o bezpieczeństwie, my dbamy o to bezpieczeństwo, bo dzisiaj bezpieczna Polska to jest silna liczebnie, znakomicie wyszkolona i bardzo dobrze wyposażona w najnowocześniejszy sprzęt armia” – mówiła Witek.
Dodała, że obecnie, wraz z żołnierzami WOT, Wojsko Polskie liczy już 175 tys. żołnierzy, ale – jak wskazała – polska armia ma być silniejsza i liczyć ponad 300 tys. żołnierzy. „Dzisiaj wydajemy na obronność prawie 4 proc. PKP – to jest bardzo dużo, ale bezpieczeństwo nie ma ceny. Chodzi o bezpieczeństwo nasze i następnych pokoleń” – stwierdziła.
„Chciałam bardzo nisko pokłonić się wszystkim żołnierzom, podziękować im za ich trud, za to, że możemy spokojnie spać, wiedząc, że 24 godziny na dobę wojsko pilnuje naszego bezpieczeństwa. Chcę życzyć wszystkim żołnierzom satysfakcji z pełnionej służby, ale przede wszystkim tego, żeby polski mundur i żołnierz, który ten polski mundur nosi zawsze cieszył się najwyższym szacunkiem naszych obywateli” – podsumowała Witek. (PAP)
Autorka: Agata Tomczyńska