Podczas poniedziałkowych konferencji politycy opozycji krytykowali rządzących – zwłaszcza resorty sprawiedliwości oraz administracji i spraw wewnętrznych – w związku z incydentem z udziałem policyjnego śmigłowca w Sarnowej Górze. W kolejnych okręgach prezentowano kandydatów do parlamentu.
W niedzielę podczas pikniku z okazji 103. rocznicy bitwy pod Sarnową Górą koło Ciechanowa startujący śmigłowiec Black Hawk zerwał linię energetyczną w pobliżu osób obserwujących przelot. Incydent wyjaśnia policja, śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura.
Wiceszef klubu KO Marcin Kierwiński i poseł KO Maciej Lasek zorganizowali w poniedziałek w Sejmie konferencję prasową w tej sprawie, na której zapowiedzieli złożenie doniesienia do prokuratury ws. sprawie incydentu na pikniku. „Mamy nadzieję, że prokuratura już się tą sprawą zajmuje, zwłaszcza, że Ministerstwo Sprawiedliwości było jedną z tych instytucji, które zapraszało na ten piknik i finansowało pokazy, przynajmniej tak widnieje na zaproszeniu w tej sprawie” – powiedział Kierwiński.
Lasek wskazywał, że „przepisy mówiące o tym, jak organizować tego typu pokazy, są bardzo konkretne”. „Taki pokaz, który nie jest imprezą masową, należy zgłosić do prezesa Urzędu Lotnictwa Cywilnego czternaście dni wcześniej. Czy ten pokaz został zgłoszony będziemy o to dopytywać i sprawdzać” – zapowiedział. Zwrócił uwagę, że „śmigłowce, samoloty nie mogą przelatywać podczas pokazu niżej, niż 150 metrów nad terenem lub 300 metrów nad zgromadzeniem ludzi”.
„Na Mazowszu nie ma tak wysokich linii energetycznych, żeby były na 150 metrach czy na 300 metrach, jak w tym przypadku. Są to nisko zawieszone linie. Widać ewidentnie, że piloci tego śmigłowca złamali elementarne zasady bezpieczeństwa” – ocenił.
Do incydentu odniósł się również podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Bydgoszczy poseł klubu Lewicy Jan Szopiński. Polityk zaapelował do premiera Mateusza Morawieckiego o szczegółowe wyjaśnienie przyczyn zdarzenia, a także informację, kto zapłaci za naprawę linii energetycznej. „Nie może być tak, że z jednej strony komendant +wywala+ komendę, a teraz na imprezie, w której uczestniczy wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik ludzie są w niebezpieczeństwie i mienie państwowe jest niszczone” – dodał.
Politycy opozycji zorganizowali również w poniedziałek konferencje dotyczące list wyborczych w nadchodzących wyborach.
W centrum Gdańska z udziałem polityków KO odbyła się inauguracja zbierania podpisów poparcia list wyborczych do Sejmu oraz kandydatów KO do Senatu w województwie pomorskim. „Te wybory będą rzeczywiście o bezpieczeństwie Polski, bo tutaj w województwie pomorskim widać doskonale, jak ludzie nieodpowiedzialni, ludzie pokroju Kaczyńskiego, Morawieckiego są w stanie dla własnej ideologii sprzedać, czy oddać w obce ręce, nawet największe skarby rodowe, mówiąc w przenośni, bo mam na myśli rafinerię Lotosu” – mówił lider klubu KO Borys Budka i dodał, że parlamentarzyści KO pokazują od wielu lat w jaki sposób Kaczyński i jego ekipa rozkradają Polskę i w jaki sposób za bezcen oddają coś co powinno należeć do Polaków.
Liderka listy gdańskiej KO Agnieszka Pomaska dodała, że tu na Pomorzu widać, jak w soczewce wszystkie patologie władzy. „To zakłamanie, grabieże, zawłaszczanie państwa. Każdego dnia my to obserwujemy i będziemy o tym mówić” – mówiła Pomaska. Jak oceniła, „Lotos, nasza pomorska perełka została sprzedana za bezcen”.
Liderka list KO w okręgu gdyńsko-słupskim Barbara Nowacka powiedziała, że w jesiennych wyborach KO wygra Pomorze i całą Polskę, bo ludzie mają dość tej zepsutej, patologicznej władzy.
W Łodzi przedstawiciele lokalnych struktur opozycyjnych partii odnieśli się natomiast do ustaleń tzw. paktu senackiego. Poinformowali, że w ramach tzw. paktu senackiego w dwóch łódzkich okręgach kandydatami do Senatu będą Krzysztof Kwiatkowski i Artur Dunin. Obaj kandydaci oraz pozostali uczestnicy konferencji podkreślali znaczenie porozumienie opozycji w wyborach do Senatu.
Przewodnicząca Platformy Obywatelskiej w Łodzi Hanna Zdanowska zaznaczyła, że zjednoczenie daje ogromną szansę, aby Senat pozostał w rękach opozycji. Współprzewodniczący Nowej Lewicy w woj. łódzkim Tomasz Trela zwrócił uwagę, że tzw. pakt senacki oznacza wsparcie i wspólny szacunek wobec koalicjantów. „W Łodzi pokazujemy, że będziemy siebie wspierać i popierać” – powiedział Trela.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej w Lublinie wiceprezes PSL, europoseł Krzysztof Hetman zgłosił postulat, aby „każda osoba, która uzyska mandat w wyborach a następnie w trakcie kadencji zmieni barwy polityczne, przejdzie do innej partii, to powinna utracić ten mandat poselski”. Zastrzegł, że przy dzisiejszych warunkach formalno-prawnych wprowadzenie takiej zasady jest niemożliwe. „To jest kwestia zmiany konstytucji” – powiedział Hetman, dodając, że „prostytucja polityczna” w ostatnich latach stała się powszechna w Polsce. Zapowiedział, że po wyborach nie przystąpi do koalicji z PiS. „Mam pewność, że PSL także nie przystąpi do tego sojuszu” – mówił europoseł.
Poseł KO Michał Krawczyk podczas innej konferencji w Lublinie skrytykował nowelizację ustawy Karty Nauczyciela oraz niektórych innych ustaw, którą prezydent podpisał 14 sierpnia br. Zdaniem Krawczyka, zmienione przepisy pozwolą wykreślić niepubliczną szkołę z rejestru szkół, czyli – jak stwierdził – zlikwidować każdą niepubliczną szkołę w dowolnym momencie roku szkolnego tylko dlatego, że nie zastosuje się do zaleceń pokontrolnych kuratorium oświaty.
Również w poniedziałek na pl. Litewskim w Lublinie odbyła się konferencja prasowa, podczas której politycy KO – posłanka Marta Wisło i poseł, szef lubelskiej PO Stanisław Żmijan – zaprezentowali kandydatów w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Na liście KO w okręgu nr 6 (lubelski) znajdą się m.in. posłanka Marta Wcisło, poseł Michał Krawczyk, radna wojewódzka Bożena Lisowska, radny wojewódzki Krzysztof Bojarski i radna miejska z Lublina Maja Zaborowska (Nowoczesna), a także Magdalena Wojciechowska-Jędrzejczyk (Zieloni) i – na ostatnim miejscu – Jarosław Miściur (Agrounia). Żmijan zapytany o kandydatów Agrounii dodał, że w okręgu nr 7 (chełmskim) wystartuje Rafał Kargol.
Mówiąc o kandydatach do Senatu Żmijan zaprezentował generała, pilota, byłego Komendanta Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie Jana Rajchela, który wystartuje z okręgu nr 14 (Puławy). PO wytypowała również lekarza, byłego wicedyrektora wojewódzkiego szpitala w Zamościu Marka Lipca, który będzie kandydatem z okręgu nr 19 (Zamość).
Opozycja wystawiła na liście wyborczej do Senatu radnego powiatowego z Janowa Lubelskiego Stanisława Mazura (Nowa Lewica), który wystartuje z okręgu nr 15 (Świdnik), radnego powiatowego z Białej Podlaskiej Marka Sulimę (PSL) – okręg nr 17 (Biała Podlaska), warszawskiego adwokata, prezesa Naczelnej Rady Adwokackiej Jacka Trelę (Polska 2050) – okręg nr 16 (Lublin). W okręgu wyborczym nr 18 (Chełm) ma wystartować obecny senator Józef Zając (niezrzeszony).
W poniedziałek działacze Koalicji Obywatelskiej także w Poznaniu zaprezentowali kandydujących w wielkopolskich okręgach wyborczych do Sejmu. Przewodniczący wielkopolskiej PO, obecnie poseł a w najbliższych wyborach startujący do Senatu z Poznania, Rafał Grupiński, w rozmowie z dziennikarzami ocenił, że KO w okręgu poznańskim jest w stanie zdobyć sześć mandatów, czyli o jeden więcej niż w poprzednich wyborach. „Będziemy walczyli o siódmy mandat, bo przy najwyższym poparciu dla PO mieliśmy taki wynik w 2007 r.” – zapowiedział.
W okręgu nr 36 obejmującym m.in. Kalisz, Ostrów Wlkp. i Leszno „jedynką” KO jest poseł Jarosław Urbaniak, a na drugim miejscu jest posłanka Karolina Pawliczak, w poprzednich wyborach wybrana z listy SLD. Trzeci na liście jest poseł Grzegorz Rusiecki. W okręgu nr 37 obejmującym subregion koniński na pierwszym miejscu listy KO do Sejmu jest przewodniczący AgroUnii Michał Kołodziejczak, jednak nie przyjechał on na poznańską konferencję. Drugie miejsce zajmuje obecny poseł KO Tomasz Piotr Nowak.
Listę kandydatów w okręgu pilskim (nr 38) otwiera poseł Jakub Rutnicki. Na drugim miejscu znalazła się posłanka Maria Janyska, a na trzecim obecny prezydent Piły Piotr Głowski.
Jedynka na liście KO w Poznaniu, przewodniczący Nowoczesnej Adam Szłapka zaznaczył, że stawką w najbliższych wyborach parlamentarnych jest przyszłość Polski. Numerem dwa na poznańskiej liście KO do Sejmu jest Katarzyna Kierzek-Koperska – w przeszłości działaczka Nowoczesnej i zastępca prezydenta Poznania. Na trzecim i czwartym miejscu znaleźli się obecni senatorowie KO Marcin Bosacki i Jadwiga Rotnicka.
Z piątego miejsca wystartuje szef poznańskich struktur PO Bartosz Zawieja. Z 9. miejsca będzie kandydować radna Sejmiku Województwa Wielkopolskiego Patrycja Przybylska. Poseł KO Franciszek Sterczewski w tegorocznych wyborach wystartuje z 10 miejsca. Ostatnie, 20. miejsce na liście zajmuje obecny, wieloletni przewodniczący Rady Miasta Poznania Grzegorz Ganowicz.
Dotychczasowi posłowie KO Rafał Grupiński i Waldy Dzikowski, wystartują w wyborach do Senatu odpowiednio z Poznania i powiatu poznańskiego.
Natomiast na olsztyńskiej starówce szef warmińsko-mazurskiej PO Jacek Protas wspólnie z liderem listy w okręgu olsztyńskim Januszem Cichoniem przedstawili kandydatów do Sejmu z tego okręgu i kandydatki do Senatu: Ewę Kaliszuk (okręg olsztyński) i Jolantę Piotrowską (okręg mazurski).
Z list KO do sejmu w okręgu olsztyńskim startuje m.in. obecny poseł Michał Wypij, który mandat sejmowy w poprzednich wyborach zdobył z list PiS. Wypij ma na liście 7 pozycję. Z ostatniego miejsca startuje były dziennikarz TVP Olsztyn Maciej Wróbel. Na liście jest też związana dawniej z PSL Wioletta Śląska-Zyśk oraz ojciec poczytnego prozaika Jakuba Żulczyka – Wojciech. Na listach znaleźli się tez m.in. dotychczasowi posłowie: Anna Wojciechowska i Paweł Papke. (PAP)