Putin: trzeba poczekać na wyniki śledztwa; Nawalny: szef Grupy Wagnera zginął w zamachu


Trzeba poczekać na oficjalne wyniki śledztwa dotyczącego rozbicia się samolotu Jewgienija Prigożyna, szefa najemniczej Grupy Wagnera – powiedział w czwartek Władimir Putin. Złożył kondolencje rodzinom ofiar – pisze Reuters. Jeden z liderów rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny oświadczył, że był to zamach.

Putin stwierdził, że znał Prigożyna od lat 90. i ocenił, że „był utalentowanym biznesmenem”. Dodał, że należy poczekać na wyniki oficjalnego śledztwa katastrofy i zaznaczył, że ekspertyza wymaga czasu.

Nawalny, jeden z liderów rosyjskiej opozycji, oświadczył, że wypadek samolotu Prigożyna „był zamachem terrorystycznym zorganizowanym przez Putina” – podał portal Meduza.

W środę wieczorem rosyjska agencja transportu lotniczego Rosawiacja potwierdziła, że na pokładzie samolotu, który rozbił się w obwodzie twerskim na zachodzie Rosji, był szef najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn i jego „prawa ręka” Dmitrij Utkin, pseudonim „Wagner”. W katastrofie zginęło 10 osób.

W czerwcu Prigożyn i jego najemnicy, którzy walczyli na Ukrainie, zbuntowali się przeciwko władzom w Moskwie i ruszyli na rosyjską stolicę. Zanim tam dotarli Prigożyn ogłosił odwrót, by – jak mówił – uniknąć rozlewu krwi. Po nieudanej rebelii część grupy Prigożyna została przeniesiona na Białoruś. Obawiano się, że wagnerowcy będą tam wykorzystywani m.in. do prowokacji na granicy z Polską.

Agencja Reutera, powołując się na dwóch amerykańskich urzędników, napisała w czwartek, że według władz USA samolot z szefem najemniczej Grupy Wagnera został zestrzelony rakietą ziemia-powietrze. (PAP)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj