To kolejna ciekawostka po Andrzeju Rozenku, Bogusławie Wołoszańskim i Michale Kołodziejczaku – skomentował start Romana Giertycha z list KO do Sejmu premier Mateusz Morawiecki.
W niedzielę przewodniczący PO Donald Tusk podczas spotkania z mieszkańcami Sopotu poinformował, że na liście Koalicji Obywatelskiej w woj. świętokrzyskim z ostatniej pozycji wystartuje Roman Giertych.
Premier podczas transmisji live w mediach społecznościowych w poniedziałek powiedział, że start Giertycha z list KO „to kolejna ciekawostka po panu (Andrzeju – PAP) Rozenku, panu (Bogusławie – PAP) Wołoszańskim, po panu (Michale – PAP) Kołodziejczaku”.
„Ciekawe, jak (Giertych – PAP) pogodzi swoje poglądy o ochronie życia od poczęcia z tym, co powiedział Tusk, że nie znajdzie się na listach nikt, kto nie zgodzi się na aborcję do któregoś, chyba do 12 tygodnia ciąży” – powiedział premier Morawiecki.
„Swoja drogą, można popatrzeć tylko, co może łączyć takich ludzi, będących na listach jednej partii, jednej koalicji, która się zwie obywatelską, a jest tak naprawdę antydemokratyczną” – dodał.
Wybory parlamentarne odbędą się 15 października. Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów i 100 senatorów.(PAP)