Brudziński: gwałty na kobietach i wałki afrykańskich gangów to może dotknąć Polaków jeżeli do władzy wróci Tusk


Donald Tusk chciał wpuścić, i jeśli dojdzie do władzy, to wpuści tylu imigrantów, ilu każą mu Niemcy. Chciał to zrobić raz, zrobiłby to znowu. Nie można pozwolić na powrót tego szkodnika do władzy – podkreślili w piątek politycy Prawa i Sprawiedliwości.

W piątek rano w mediach społecznościowych Prawa i Sprawiedliwości pojawił się nowy spot wyborczy dotyczący przymusowej relokacji uchodźców. „Zobacz, to włoska Lampedusa, inwazja, z którą ma problemy nawet wojsko. Tysiące mężczyzn w sile wieku. Oni mogą teraz trafić do Polski w ramach przymusowej relokacji, za którą głosowała polska opozycja w Parlamencie Europejskim” – podkreślono spocie PiS. „O tym są te wybory. Stop Tuskowi, stop przymusowej relokacji” – dodano.

Poseł Świat: Bezpiczny Kredyt 2% to sukces programu rządowego

Do nowego spotu odnieśli się na platformie X (dawniej Twitter) politycy PiS.

 

„Możesz być zły na PIS za nasze potknięcia i błędy. W przeciwieństwie do Tuska i PO potrafimy się do nich przyznać i przeprosić, ale alternatywą dla nas są ludzie, którzy, aby przypodobać się niemieckim politykom i brukselskim urzędnikom, gotowi byli zgotować Polsce taki armagedon, jaki widzimy dziś na Lampedusie i większości dużych miast #EU” – napisał szef kampanii wyborczej PiS, europoseł Joachim Brudziński.

 

Zwrócił uwagę, że „gwałty na kobietach, handel narkotykami, wałki afrykańskich i arabskich narodowościowych gangów, to wszystko może dotknąć Polaków, jeżeli do władzy wróci Tusk i jego akolici”. „Dlatego, nawet jak jesteś na nas zły, to jednak nie bądź niemądry” – dodał Brudziński.

 

Wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk podkreślił z kolei, że „inwazja tysięcy młodych mężczyzn – imigrantów z Afryki to cena katastrofalnej polityki imigracyjnej przyjaciół Donalda Tuska – Angeli Merkel i Manfreda Webera”. „Polityka migracyjna zapoczątkowana przez Niemcy odbija się czkawką w całej Europie” – zaznaczył Mularczyk.

 

„Tusk chciał wpuścić, i jeśli dojdzie do władzy, to wpuści tylu imigrantów, ilu każą mu Niemcy. Chciał to zrobić raz, zrobiłby to znowu. Nie można pozwolić na powrót tego szkodnika do władzy” – dodał wiceminister. (PAP)

 

autor: Edyta Roś

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj