Oni chcą zrobić teraz taki manewr – widzą, że złapaliśmy wiatr w żagle, widzą że idziemy po zwycięstwo i chcą ukryć Tuska. Donald Tusk chce ogłosić najprawdopodobniej, że Rafał Trzaskowski będzie kandydatem na premiera – podkreślił w Ełku premier Mateusz Morawiecki. Nazwał prezydenta Warszawy „skrajnym lewakiem”.
Premier, który spotkał się w piątek z mieszkańcami Ełku, przestrzegał przed PO i jego liderem Donaldem Tuskiem. „Przestrzegam – oni chcą zrobić tez taki manewr: widzą, że złapaliśmy wiatr w żagle, widzą że idziemy po zwycięstwo i chcą ukryć Tuska. (Donald) Tusk chce ogłosić najprawdopodobniej, że (Rafał) Trzaskowski będzie kandydatem na premiera” – powiedział.
Trzaskowskiego określił jako „skrajnego lewaka, tego który nie mógł sobie poradzić z prostą awarią Czajki w Warszawie” i „tego, który o (…) o ruskim gazociągu mówił, że to projekt biznesowy”.
Poseł Świat: Bezpiczny Kredyt 2% to sukces programu rządowego
„Nie dajcie nabrać się na triki PO. Przypomnijcie sobie wszyscy życie sprzed ośmiu lat i zadajcie sobie podstawowe pytanie: kiedy żyło się lepiej w Polsce – teraz czy 7,8 lat temu” – mówił premier.
Jak dodał, rząd PiS każdego dnia ciężko pracuje dla dobra Polaków i zlikwidował największą dziurę budżetową jaka została po rządach Tuska.
„Dziura vatowska, dziura budżetowa Tuska to ponad 250 mld zł. Panie Tusk, panie Trzaskowski – jeśli uważacie, że ta dziura była mniejsza, to pozwijcie mnie w trybie wyborczym. Zobaczmy na dane Komisji Europejskiej, na dane PWC – co mówiły te dane o luce vatowskiej, co mówiły inne dane o luce w podatku CIT” – powiedział Morawiecki.
„Chcę z wami pójść i stoczyć spór sądowy. Dlaczego mnie nie pozwiecie? A skoro nie pozywają, boją się, to wiecie co to oznacza? To jest prawda, to jest największe złodziejstwo w historii przynajmniej ostatnich kilkudziesięciu lat” – podkreślił.(PAP)
Autorzy: Agata Zbieg, Jacek Buraczewski