Jak promować żywność ekologiczną i lokalne produkty wytwarzane na terenie Dolnego Śląska? Jakie instytucje powinny wieść prym w tym zakresie, aby promować żywność ekologiczną i lokalne produkty, wytwarzane na terenie Dolnego Śląska.
Dolnośląskie podmioty gospodarcze działające w branży ekologicznej, producentów i przetwórców żywności, którzy działają na Dolnym Śląsku, szukają przede wszystkim wsparcia merytorycznego w instytucjach samorządowych i rządowych,. Bardzo wiele w tym zakresie czyni Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Urzędy Marszałkowskie, w tym Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, a także Dolnośląski Ośrodek Doradztwa Rolniczego.
Wspomniane podmioty same zresztą potrafią się doskonale organizować. Producenci zrzeszają się w stowarzyszeniach. Jeżdżą po Europie, odwiedzając branżowych kooperantów, szkolą się i starają się poszerzać swoją wiedzę i warsztat, zdobywają wiedzę na wszelkie możliwe sposoby, chodząc na wykłady, czy biorąc udział w targach, tj. berlińskie Grune Woche.
Podczas różnego rodzaju konferencji organizowanych przez jednostki samorządu terytorialnego, w tym urzędy marszałkowskie, poruszone są zagadnienia z zakresu wybranych systemów żywności regionalnej i tradycyjnej w kontekście bezpieczeństwa i epigenetyki. Podczas takich spotkań omawiane są m. in. kierunki promocji żywności ekologicznej i produktów regionalnych.
Stale istnieje jednak potrzeba tworzenia strategii promocji produktów lokalnych i informowania, jak wykorzystywać przy tym instrumenty wsparcia finansowego, pochodzącego zarówno ze źródeł krajowych, jak i unijnych.
Żywienie jest przecież formą komunikacji z drugim człowiekiem. Na Dolnym Śląsku mieszkają ludzie, którzy hodują kozy, wytwarzają sery, wypiekają chleb i sprzedają z powodzeniem swoje produkty w swoich sklepikach stacjonarnych i za pośrednictwem Internetu.
Obecnie wielu ludzi nie robi zakupów w supermarketach i discounatach, bo wystarcza im wszystko od producentów ekologicznych i czują się od tego chociażby zdrowsi. Pokazanie alternatywy dla żywności przemysłowej jest więc bardzo ważne. Dodatkowo warto agitować, że ta działalność nie degraduje środowiska.
Dobrym pomysłem było stworzenie dolnośląskiego geoportalu, aby każdy miał możliwość wybierać, gdzie zjeść dobrego pstrąga, gdzie w okolicy nie daleko jest winnica, a więc nic sieciowego, przemysłowego, tylko takie lokalne inicjatywy według zasady łańcucha krótkich dostaw.
To kwestia świadomości, co jest zdrowe i wynika z naszych wyborów. To nasze wybory kształtują rzeczywistość. Bardzo istotna jest więc edukacja ekologiczna i w tym kierunku powinny odbywać się zmiany systemowe i wiedze, gdzie i jak pozyskiwać wsparcie finansowe na działalność nie tylko gospodarczą. To stanowi duże wyzwanie, a najprostsze wsparcie to na pewno promocja.
Dolnoślązacy, działające w branży, posiadają przeróżne kompetencje i nie boją się ich używać, a w nowoczesnym rolnictwie trzeba przecież bardzo wielu umiejętności.
