Policja skonfiskowała do tej pory tysiące telefonów komórkowych należących do przemytników ludzi; mogą one zawierać cenne informacje, brakuje jednak technologii i personelu do ich odczytywania – podał związek zawodowy policji (GdP).
Policjanci skarżą się na ogromne problemy materialne i personalne utrudniające walkę z gangami przemytniczymi. „Zarekwirowaliśmy tysiące telefonów komórkowych przemytników, z których informacje nie zostały odczytane, ponieważ nie posiadamy potrzebnego personelu ani technologii” – stwierdził na łamach „Rheinische Post” Andreas Rosskopf, odpowiedzialny za policję federalną i służby celne. W jego ocenie opóźnienia są wielomiesięczne.
Jak podkreślił Rosskopf, „sprawdzenie tych smartfonów mogłaby potencjalnie przynieść ważne informacje na temat szlaków, strategii czy kontaktów przemytników”.
„Walka z przemytnikami jest ważnym zadaniem politycznym, mającym na celu ograniczenie dużego napływu migrantów. Dyskutowane jest także wprowadzenie kontroli stacjonarnych na granicach z Polską i Czechami” – przypomina w poniedziałek portal „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ).
Szefowa MSW Nancy Faeser (SPD) zadeklarowała otwartość na kwestię wprowadzenia takich kontroli, ale jak do tej pory zdecydowała się polegać na elastycznych kontrolach granicznych. „Jej zdaniem nikogo, kto wystąpi o azyl, i tak nie można zawrócić na granicy” – zauważa FAZ.
Z danych policji federalnej wynika, że od początku tego roku do końca sierpnia zatrzymano już 1683 członków sieci przemytniczych, czyli więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku (1465). (PAP)
