Dwaj nielegalni imigranci zginęli, a 10 zostało rannych w czwartek w wypadku samochodowym na autostradzie Burgas – Sofia; doszło do niego w czasie próby ucieczki przed policją, kierowca busa przewoził 14 imigrantów, w większości obywateli Afganistanu.
Bus prowadzony przez 26-letniego obywatela Bułgarii nie zatrzymał się do kontroli policyjnej. Kierowca przyspieszył i stracił panowanie nad pojazdem, który się przewrócił. Dwie osoby zginęły, 10 zostało rannych; zostali przewiezieni do pobliskiego szpitala.
Nielegalni migranci, przenikający do Bułgarii nielegalnie przez granicę z Turcją, stali się zjawiskiem powszechnym. Bułgarski minister spraw wewnętrznych Kalin Stojanow poinformował, że od początku roku udaremniono ponad 120 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, o 57 proc. więcej niż w roku 2022.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podało, że choć jak dotąd wojna pomiędzy Izraelem a Hamasem nie spowodowała dużego wzrostu nielegalnej imigracji, to jednak zwiększono liczbę żołnierzy patrolujących granicę z 300 do 350. Wspiera ich około 600 funkcjonariuszy policji granicznej.
Bułgarskie władze twierdzą, że zapewniają szczelną ochronę granicy z Turcją, która jest zewnętrzną granicą Unii Europejskiej. Jednak kilka państw UE wciąż sprzeciwia się przyjęciu Bułgarii do strefy Schengen z powodu nielegalnej imigracji. Na początku tygodnia podczas wizyty w Wiedniu bułgarski premier Nikołaj Denkow rozmawiał na ten temat z austriackim kanclerzem Karlem Nehammerem, który powiedział: „W chwili obecnej jest dla nas nie do pomyślenia rozszerzenie strefy Schengen”.
(PAP)