Wyjątkowa kopalnia w sercu Karkonoszy

Ukryta pomiędzy malowniczymi górami Karkonoszy i Rudaw Janowickich znajduje się nietypowa, historyczna kopalnia. Nie wydobywano tam węgla, żelaza, złota czy innych metali szlachetnych. Znaleźć tam natomiast można było obfite złoża radioaktywnego pierwiastka – uranu. Ten srebrzystobiały metal w dziejach człowieka miał różne zastosowania; jeszcze zanim został prawidłowo wyizolowany, opisany i nazwany, jego tlenek wykorzystywany był do barwienia szkła. Sztukę tą praktykuje się również w czasach obecnych, lecz nie tak powszechnie. Po odkryciu promieniotwórczości pierwiastka (do czego w dużej mierze przyczyniła się nasza wybitna chemiczka – Maria Skłodowska-Curie) wzrosło zainteresowanie nim. Zaczęto eksplorować możliwość wykorzystania uranu do produkcji energii, która mogła być użyta w reaktorach jądrowych. Radioaktywna substancja była na wagę złota.

Uran jako składnik broni atomowej

To, że góry w Kowarach są bogate w uran, odkryto już w latach dwudziestych ubiegłego wieku. Stało się to przypadkowo, kiedy podczas wydobywania rudy żelaza znaleziono też złoża uranu. W okresie drugiej wojny światowej na pozyskanym materiale badania prowadzili niemieccy chemicy, na potrzeby krajowej atomistyki. Po 1945 roku uran stał się głównym celem wykopalisk. Złożami zainteresowali się wtedy radzieccy naukowcy, którzy pierwiastek wykorzystać chcieli w badaniach i produkcji broni jądrowej. We wrześniu 1947 roku zawarto więc umowę, według której Związek Radziecki zobowiązywał się kupować całość wydobywanej na terenie Polski rudy uranowej, zawierającej średnio 0,25% uranu na tonę. ZSRR miało też finansować samo wydobycie oraz konstrukcję odpowiedniej infrastruktury kopalnianej. Porozumienie zawarte zostało na okres dwudziestu lat, lecz wykopaliska trwały gdzieniegdzie nawet do 1973 roku. Do tego czasu w samych Kowarach wydrążono ponad 20 sztolni, a poszukiwania minerału prowadzono do głębokości ok. 700 metrów. Jako że działalność kopalni pozostać miała tajemnicą, utworzono specjalne „Przedsiębiorstwo Kowarskie Kopalnie”, zmienione jakiś czas później w „Zakłady Przemysłowe R-1”. Tajny charakter operacji wiązał się z potrzebą stałego kontrolowania pracy oraz życia prywatnego górników. Legalnych, dobrze opłacanych osób pracujących przy wydobywaniu uranu było niewiele, większość stanowili robotnicy przymusowi, więźniowie z obozów pracy. Jak łatwo się domyślić, warunki panujące pod ziemią były ciężkie; często zdarzały się wypadki oraz zachorowania, głównie na pylicę, spowodowaną brakiem odpowiedniego wyposażenia (masek przeciwpyłowych).

Uzdrawiające właściwości radonu

Militarne znaczenie uranu spadło po odkryciu bomby wodorowej. Od teraz jego głównym przeznaczeniem było stanie się konsekwentnym źródłem energii cieplnej i świetlnej. Okazało się, że radzieccy naukowcy pomylili się, a polskie złoża uranu nie były tak obfite, jak szacowano. Tak więc w 1973 roku Zakłady Przemysłowe R-1 zakończyły swoją działalność. Mimo tego prace w kopalni Podgórze kontynuowano po przejęciu zakładu przez Politechnikę Wrocławską. Jednocześnie, pod nadzorem Akademii Medycznej im. Piastów Śląskich, prowadzono przygotowania do otwarcia inhalatorium radonowego, którego budowa rozpoczęła się jeszcze w 1971. Adaptację jednej ze sztolni ukończono w 1975 roku, a powstały kompleks obejmował dwie komory lecznicze, komorę techniczną i pomieszczenie dla lekarzy. Stanowił on własność Uzdrowiska Cieplice. Do zakończenia działalności w 1990., centrum terapii gościło średnio 3600 pacjentów rocznie. Kuracja odbywała się w postaci dziesięciogodzinnych sesji, stosowanych jako uzupełniające w leczeniu m.in. chorób układów krążenia i oddechowego, alergii czy nawet bezpłodności.

Podgórze obecnie

Dziś nie zaznamy już rehabilitacyjnego działania radonu, odwiedzając dawną kopalnię. Doświadczeń dostarczyć jednak może spacer po nieczynnych sztolniach. W kwietniu 2000 roku zakończono przysposobienie zespołów sztolni do zwiedzania. Trasa turystyczna znajdująca się w sztolni 19a mierzy ponad półtora kilometra, przez którą odwiedzających oprowadza przewodnik. Za pomocą lamp emitujących światło ultrafioletowe obejrzeć można ślady uranu w skałach. Kopalnia skrywa też zalany szyb górniczy głęboki na 242 metry, będący miejscem doskonałym do pobijania rekordów nurkowania. Jest to obecnie najgłębsze podziemne nurkowisko na terenie Polski. Obecny rekord należy do Michała Rachwalskiego, który w 2015 roku zanurzył się na głębokość 157 metrów.

Publikacja powstała dzięki wsparciu Fundacji KGHM Polska Miedź

źródło:

https://www.ekologia.pl/zdrowie/pierwiastki/uran-u-wlasciwosci-dzialanie-i-wystepowanie-uranu,27890.html
http://web.archive.org/web/20160807061258/http://www.sztolniekowary.com/historia
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Kopalnia_Podg%C3%B3rze

Kowary – Kopalnia Uranu


https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Kopaliny_(kopalnia_uranu)
https://www.gorytajemnic.pl/ciekawe-miejsca/podziemne-uzdrowisko-kopalnia-uranu-podgorze-w-kowarach.html

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj