„Koalicję 13 grudnia” dzieli wiele, ale łączy ją nienawiść nie tylko do Prawa i Sprawiedliwości, ale także do ludzi, którzy na nas głosowali. Komisje śledcze, zespoły mają podsycać nienawiść i tworzyć zasłonę dymną dla ich nieudolności, która widoczna jest, chociażby przez problem wynagrodzeń nauczycielskich. Mieli otrzymać 1500 zł brutto podwyżki, jest 1100, a i to nie do końca jest prawdą, ponieważ ponad połowę tej kwoty zabezpieczył dla nauczycieli rząd Zjednoczonej Prawicy. (…) Takich problemów, oszustw, nieudolności jest i będzie dużo więcej, dlatego trzeba tworzyć atmosferę nagonki na PiS, żeby odwrócić uwagę obywateli od realnych problemów – powiedział prof. Krzysztof Szczucki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, we wtorkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Najpierw w sprawie Polskiego Radia, a później także w sprawie Telewizji Polskiej, sądy odmówiły potwierdzenia decyzji ministra kultury, Bartłomieja Sienkiewicza, o postawieniu spółek w stan likwidacji. Szef resortu wchodzi na ścieżkę odwoławczą, nie zamierza wycofać swoich ludzi z mediów i lekceważy Trybunał Konstytucyjny. Politycy Prawa i Sprawiedliwości alarmują, że w Polsce dalej mamy do czynienia z bezprawiem. [czytaj więcej]
– Ministra kultury nie stać na refleksje. Jeżeli rzetelnie zapoznałby się z uzasadnieniami do postanowień, (…) to zrozumiałby, że jeżeli sędziowie, którzy będą badali odwołania, zastosują powszechnie obowiązujące w Polsce prawo, to wydadzą takie same decyzje. (…) Chyba że jest tak, że minister Sienkiewicz już wie, który sędzia będzie orzekał w tej sprawie i wie, jak orzeknie. (…) Spółek medialnych nie można zlikwidować. To byłoby niezgodne z przepisami oraz ostatnim orzeczeniem TK – zwrócił uwagę poseł Krzysztof Szczucki.
– Z prawnego punktu widzenia prezesem Polskiego Radia jest Agnieszka Kamińska, prezesem TVP jest Michał Adamczyk. To ludzie wybrani przez Radę Mediów Narodowych. To jedyne osoby uprawnione do tego, żeby tymi spółkami zarządzać. Są oczywiście jeszcze rady nadzorcze. Faktycznie w budynkach spółek mamy uzurpatorów, komisarzy politycznych – dodał.
Wiele wątpliwości budzą także działania Prokuratora Generalnego, Adama Bodnara. We wtorek na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości pojawił się komunikat, w którym poinformowano, że szef resortu uznał tymczasowe postanowienie Trybunału Konstytucyjnego ws. prokuratora Dariusza Barskiego jako nieistniejące.
– Rząd przyjął taktykę kwestionowania uznawania za nieistniejące tych instytucji oraz rozstrzygnięć, które im nie odpowiadają. Ich zdaniem nie ma Trybunału Konstytucyjnego wtedy, kiedy orzeka nie po ich myśli, podobnie jak nie ma Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. (…) To metoda domykania systemu, czyli całkowitego podporządkowania sobie instytucji i pozbawienia legitymacji tych instytucji oraz ludzi, którzy ośmielają się decydować i myśleć inaczej – zwrócił uwagę gość Radia Maryja.
W ostatnim czasie pojawia się coraz więcej komisji śledczych. Powołano także specjalny zespół do spraw rozliczeń rządu Zjednoczonej Prawicy, którym będzie kierował poseł Roman Giertych. W tym kontekście poseł Krzysztof Szczucki ocenił, że „Giertych będzie kierował swoistym trybunałem inkwizycyjnym, który ma rozpalać nienawiść wobec Prawa i Sprawiedliwości”.
– Komisje śledcze mają podobny cel. To jedyne spoiwa łączące tzw. Koalicję 13 grudnia. Dzieli ich wiele, ale łączy ich nienawiść nie tylko do PiS, ale także do ludzi, którzy na nas głosowali. (…) Komisje śledcze, zespoły mają podsycać nienawiść i tworzyć zasłonę dymną dla ich nieudolności, która widoczna jest, chociażby przez problem wynagrodzeń nauczycielskich. Mieli otrzymać 1500 zł brutto podwyżki, jest 1100, a i to nie do końca jest prawdą, ponieważ ponad połowę tej kwoty zabezpieczył dla nauczycieli rząd ZP. (…) Takich problemów, oszustw, nieudolności jest i będzie dużo więcej, dlatego trzeba tworzyć atmosferę nagonki na PiS, żeby odwrócić uwagę obywateli od realnych problemów – podkreślił polityk.
radiomaryja.pl
