Choć na place budów trafiają najnowsze wynalazki, jak rozszerzona rzeczywistość, powstają układające cegły roboty czy budowlane drukarki, wiele wykorzystywanych technik powstało w starożytnym Rzymie. Postęp nie zawsze jest widoczny na pierwszy rzut oka – mówi w rozmowie z PAP dr hab. inż. Szymon Firląg z Politechniki Warszawskiej.
Polska Agencja Prasowa: Czy budownictwo się mocno zmienia? Porównując je do innych dziedzin techniki – wygląda to tak, jakby dużego postępu nie było.
Dr hab. inż. Szymon Firląg: Warto sobie uświadomić, że jeśli chodzi o budownictwo jednorodzinne czy niskie, to faktycznie, obecnie szereg wykorzystywanych technik jest bardzo starych. Sięgają one nawet czasów rzymskich. Mowa na przykład o cegłach czy betonie. Oczywiście, są one trochę unowocześnione, ale sama budowa niewiele się zmieniła.
PAP: Tymczasem zaprezentowany właśnie australijski robot HadrianX buduje ściany, układając 500 cegieł na godzinę. Eksperymentuje się już z drukarkami 3D, które drukują proste domy. Czy jesteśmy jednak świadkami początku rewolucji?
S.F.: To może tak wyglądać, ale trzeba pamiętać, że układający cegły robot czy drukarka 3D mają, przynajmniej dzisiaj, duże ograniczenia.
PAP: Na przykład jakie?
Więcej na: https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C99111%2Cekspert-budynki-beda-coraz-bardziej-przyjazne-srodowisku.html
Źródło informacji: Nauka w Polsce
Źródło informacji: Nauka w Polsce