Media: Rząd Donalda Tuska nie zamierza blokować unijnego paktu migracyjnego.

Rząd Donalda Tuska nie zamierza blokować unijnego paktu migracyjnego. Tak wynika z odpowiedzi na interpelację poselską byłego wiceministra sprawiedliwości, posła Suwerennej Polski, Sebastiana Kalety. O to, czy rząd będzie przeciw i ewentualnie skorzysta z każdej dostępnej formy zablokowania paktu, gdyby wszedł w obecnym kształcie, polityk zapytał szefa MSWiA, Marcina Kierwińskiego i ministra ds. europejskich, Adama Szłapkę.

Poseł przypomniał, że rząd Zjednoczonej Prawicy jasno deklarował, iż nie będzie wdrażać w życie paktu migracyjnego i nie zgodzi się na szantaż finansowy w tym obszarze. Planowane były skargi do TSUE oraz polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Sebastian Kaleta chciał wiedzieć, czy obecny rząd również będzie realizował taką strategię. W odpowiedzi – jak poinformował – otrzymał informację, że nie podjęto decyzji w tej sprawie, ale też nie ma planów przyjmowania migrantów.

– Taka odpowiedź oznacza, że polski rząd nie planuje oponować przeciwko paktowi migracyjnemu – jaki będzie przyjęty, taki będzie wdrożony. Komisja Europejska będzie mogła nałożyć dowolną kwotę tak, żeby w którymś momencie Polska uległa szantażowi i zaczęła przyjmować migrantów. Plan Donalda Tuska jest taki, żeby najpierw zgodzić się na pakt migracyjny, zgodzić się, że będzie on obowiązywał nawet, gdyby formalnie jego rząd nie poparł go wprost i zgodzić się na jego skutki, czyli co najmniej gigantyczny szantaż finansowy, a następnie – być może – gdyby społeczeństwo polskie uległo temu szantażowi, rząd wówczas zacząłby fizycznie przyjmować migrantów w kwotach, jakie Polsce narzuci UE – podkreślił

Na początku tego miesiąca premier Donald Tusk zapewniał, że Polska nie dostosuje się do przymusowego mechanizmu relokacji migrantów przybywających do Unii Europejskiej i nigdy nie będzie jego częścią.

 

RIRM/ Radiomaryja.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj