Zielony Ład to ideologia zmieszana z walką poszczególnych lobbystów i korporacji, które chcą zarabiać ogromne pieniądze na Europejczykach. Chcą im powiedzieć co mają jeść, jak mają spać, czym mają jeździć, co mają siać, albo właściwie nie siać. Chcą rolnikowi płacić za to, żeby nie siał, nie zbierał, nie handlował i nie hodował. Absolutnie giniemy w absurdzie i szaleństwie ekologicznym, choć trudno powiedzieć, czy to na pewno jest ekologia – mówiła Anna Zalewska, poseł do Parlamentu Europejskiego, mister edukacji narodowej w latach 2015-2019, w poniedziałkowej audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.
Trwa ogólnopolski strajk rolników , który rozpoczął się w piątek 9 lutego. Rolnicy sprzeciwiają się europejskiej polityce Zielonego Ładu oraz oczekują uregulowania bezcłowego handlu z Ukrainą.
– Wśród rolników widać determinację i deklarują, że będą protestować aż do skutku, czyli do wyhamowania weryfikacji Zielonego Ładu. Przypomnę, że to większość w Parlamencie Europejskim decyduje o zapisach Zielonego Ładu – podkreśliła Anna Zalewska.
Polityk przypomniała, że półtora roku temu w Parlamencie Europejskim odbyło się głosowanie w sprawie Zielonego Ładu i – jak zauważyła – wszyscy politycy z Platformy Obywatelskiej, PSL-u, Lewicy i Polski 20250 Szymona Hołowni głosowali za.
– Zielony Ład – a raczej nieład – postępuje i dotyka całe rolnictwo. Pomimo deklaracji, które płyną na przykład z ust przewodniczącej Komisji Europejskiej, Ursuli von der Leyen, że słucha rolników i prowadzi z nimi dialog, nie ustają prace nad różnymi dokumentami Zielonego Ładu – akcentowała poseł do Parlamentu Europejskiego.
Gość „Aktualności dnia” zwróciła uwagę, że w Polsce najbardziej wybrzmiewa kwestia bezcłowego handlu na granicy polsko-ukraińskiej.
– Dwa tygodnie temu, bez sprzeciwu polskiego rządu, przedłużono o kolejny rok handel bezcłowy z Ukrainą. Oprócz tego nie nałożono embarga na jajka, drób i cukier – podkreśliła.
Zielony Ład to ideologiczna utopia, która doprowadzi do kryzysu gospodarczego wszystkie kraje członkowskie Unii Europejskiej, w tym Polskę.
– Jest to ideologia zmieszana z walką poszczególnych lobbystów i korporacji, które chcą zarabiać ogromne pieniądze na Europejczykach. Chcą im powiedzieć co mają jeść, jak mają spać, czym mają jeździć, co mają siać, albo właściwie nie siać. Chcą rolnikowi płacić za to, żeby nie siał, nie zbierał, nie handlował i nie hodował. Jest to spowodowane tym, że w Europie brakuje miejsca na energię odnawialną, w związku z czym potrzebna jest ziemia rolnicza, która idealnie się do tego nadaje – mówiła była mister edukacji narodowej.
Widzimy, że Unia Europejska zmierza do przepaści. Absolutnie giniemy w absurdzie i szaleństwie ekologicznym, choć trudno powiedzieć, czy to na pewno jest ekologia – zakończyła Anna Zalewska.
Całość rozmowy z Anną Zalewską dostępna [tutaj].
radiomaryja.pl