Przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP, Jan Krzysztof Ardanowski, apeluje do rolników, by nie dali się manipulować politykom. Gospodarze w wielu miastach kontynuują strajki.
Nie ustają protesty rolników, którzy sprzeciwiają się unijnej polityce rolnej. Żądają wycofania się z Zielonego Ładu, a także wprowadzenia obostrzeń dotyczących transportu zboża z Ukrainy. Rolnicy zwracają uwagę, że narzuca się im unijne restrykcje, podczas gdy gospodarze spoza Unii Europejskiej są z nich wyłączeni. Naprzeciw wychodzi Rada ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP. Podczas wczorajszego posiedzenia członkowie Rady szukali rozwiązania korzystnego dla polskich rolników. Jej przewodniczący – Jan Krzysztof Ardanowski – przytoczył przykład Francji.
– Jest tam taki mechanizm cen, które są uzgadniane między federacjami poszczególnych branż a skupującymi i najczęściej te ceny są przestrzegane. Są podpisywane umowy z co najmniej rocznym wyprzedzeniem, żeby wzajemnie się nie zaskakiwać, żeby zaplanować również produkcję i przetwórstwo – wyjaśnił.
We Francji dopiero w momencie braku porozumienia między stronami rozpoczynają się negocjacje. Jan Krzysztof Ardanowski zaapelował także do rolników, by nie dali się manipulować politykom. Problem dotyczy nie tylko Polski. Strajki odbywają się także w Belgii, Holandii, Niemczech, Grecji czy w Czechach.
– Jest to jednoznaczne pokazanie czerwonej kartki europejskiej polityce rolnej, która niszczy rolnictwo i chce uzależnić Europę od żywności zewnętrznej, od żywności z innych kontynentów (…). Jest oczekiwanie, żeby premier Donald Tusk, mający wszędzie przyjaciół, podjął zdecydowane i skuteczne działania na rzecz zmiany polityki europejskiej zarówno w kontekście Zielonego Ładu, jak i napływu towarów z Ukrainy – podkreślił przewodniczący Rady ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich przy Prezydencie RP.
Póki co działań nie ma, a rolnicy zapowiadają, że będą protestować tak długo, jak to będzie konieczne. Wczoraj Jan Krzysztof Ardanowski miał rozmawiać z przedstawicielami Ministerstwa Aktywów Państwowych, jednak na kilkadziesiąt minut przed spotkaniem politycy poinformowali, że nie wezmą w nim udziału.
TV Trwam News