Eksperci wojskowi podkreślają, że Polska będzie drugim krajem po USA, który będzie dysponował systemem dowodzenia IBCS. Szef Ministerstwa Obrony Narodowej podpisał wczoraj umowę na dostawę zintegrowanego systemu dowodzenia obroną przeciwlotniczą i przeciwrakietową IBCS dla II fazy programów Wisła i Narew. Jej wartość to ok. 2 mld 530 mln dolarów netto.
Na duże znaczenie tej umowy wskazuje płk prof. Mieczysław Struś.
– Posiadanie przez Polskę systemu IBCS spowoduje, że Polska armia będzie drugim krajem na świecie z najnowocześniejszym amerykańskim systemem, który skrótowo umożliwia dowolnemu radarowi przesyłanie danych do najbliższego środka ogniowego celem zniszczenia środków napadu powietrznego, w tym rakiet manewrujących, balistycznych krótkiego pośredniego zasięgu metodą uderz i zniszcz – dodał.
System dowodzenia IBCS będzie wykorzystywany na potrzeby sześciu baterii wyrzutni Patriot i 23 zestawów krótkiego zasięgu Narew. Umowa, którą wczoraj podpisał wicepremier, minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, będzie realizowana do 2031 r. Pierwsze elementy systemu mają trafić do polskiej armii za dwa lata.
RIRM