MEN CHCE ZMIENIĆ SYSTEM POWOŁYWANIA DYREKTORÓW SZKÓŁ

artykuł sponsorowany

Ministerstwo Edukacji Narodowej chce zmienić zasady obsadzania stanowisk dyrektorskich w szkołach. Zgodnie z planem dyrektorzy nie zawsze będą musieli być powoływani na drodze konkursu.

Ministerstwo Edukacji Narodowej zamierza zmienić zasady obsadzania stanowisk dyrektorskich w szkołach tak, aby dyrektorzy placówek oświatowych nie musieli być wyłaniani na drodze konkursu. Prowadzone są już prace nad zmianami w tym zakresie. O ich rozpoczęciu poinformował w weekend wiceminister edukacji, Henryk Kiepura.

Po zmianach samorządy będą mogły same powoływać dyrektorów szkół na kolejną kadencję. Ma to się odbywać bez udziału kuratoriów oświaty i konkursów.

MEN twierdzi, że w ten sposób chce ,,zdejmować kolejne ograniczenia” z polskiej oświaty i samorządów, które wprowadził rząd Zjednoczonej Prawicy.

Plany resortu skrytykował były wiceminister edukacji, Tomasz Rzymkowski.

– Te rozwiązania mają służyć długofalowej polityce likwidacji nadzoru pedagogicznego, o czym przedstawiciele obecnej koalicji głośno mówili, tak aby tylko i wyłącznie organ prowadzący miał pełne władze nad szkołami. Ja się z tym osobiście nie zgadzam. Uważam, że nadzór pedagogiczny w postaci kuratoriów oświaty w każdym województwie powinien strzec tego, aby prawo oświatowe było przestrzegane nie tylko w kwestiach dotyczących podstawy programowej czy kwalifikacji zawodowych nauczycieli. To niesie ze sobą wielkie ryzyko, że osoby nieposiadające właściwych kwalifikacji (wprost ludzie z klucza politycznego) będą na poziomie szkół samorządowych obsadzać stanowiska dyrektorów – mówił Tomasz Rzymkowski.

Obecnie dyrektorzy szkół są powoływani na pięć lat w wyniku konkursu.

W komisji są przedstawiciele samorządu, kuratorium oświaty, rady rodziców i rady pedagogicznej. Konkurs na stanowisko dyrektorskie jest przeprowadzany za każdym razem. Osoby chcące dalej kierować szkołą muszą znów do niego stanąć.

RIRM

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj