21 marca obchodzimy Światowy Dzień Zespołu Downa. Jak zauważyła Fundacja Grupa Proelio, wiele osób z tej okazji będzie zakładać kolorowe skarpetki oraz zamieszczać okolicznościowe wpisy w mediach społecznościowych. Dodała, że te gesty są puste, jeśli jednocześnie popiera się prawo do zabijania takich osób. „Nie ma prawdziwej troski o osoby z zespołem Downa bez gwarantowania im prawa do życia” – podkreślono.
11 kwietnia mają być rozpatrywane w Sejmie cztery projekty legalizujące zabijanie nienarodzonych dzieci. [czytaj więcej].
– Apelujemy o sprzeciw wobec tych projektów – zaznacza Fundacja Grupa Proelio.
Do 2020 r. 40 proc. aborcji eugenicznych wykonywano w Polsce z powodu diagnozy Zespołu Downa. Co roku legalnie zabijanych było około 400 dzieci z tym zespołem.
– Dzieci z Zespołem Downa były głównymi ofiarami aborcyjnego prawa, którego niekonstytucyjność w 2020 r. potwierdził Trybunał Konstytucyjny. Tamto prawo dla osób z Zespołem Downa było wyrokiem śmierci – wyjaśniła fundacja.
– Dzisiaj obchodzimy Światowy Dzień Zespołu Downa. Wiele osób z tej okazji zamieszcza okolicznościowe wpisy w mediach społecznościowych i nakłada kolorowe skarpetki. To miłe gesty, ale one stają się puste, jeśli jednocześnie bierze się udział w aborcyjnych protestach i popiera aborcyjne prawo. Nie ma okrutniejszej formy dyskryminacji niż odbieranie komuś prawa do życia. Nie ma prawdziwej troski o osoby z zespołem Downa bez gwarantowania im prawa do życia – dodano.
Grupa Proelio zaznaczyła, że wyrok Trybunały Konstytucyjnego był pięknym i przełomowym krokiem w walce o prawa osób z Zespołem Downa. Jednak – jak wskazała fundacja – niestety politycy koalicji rządzącej oraz duża część społeczeństwa chciałaby im z powrotem te prawa odebrać.
– 11 kwietnia mają być w Sejmie rozpatrzone cztery projekty legalizujące zabijanie nienarodzonych dzieci. Wszystkie zakładają, że dzieci z Zespołem Downa można by zabijać aż do 24 tygodnia ciąży. Warto zauważyć, że najmłodsze wcześniaki potrafiły przeżyć poród już w 22 tygodniu! – wyjaśniła Fundacja Grupa Proelio.
Organizacja zwróciła uwagę na projekt Trzeciej Drogi, który przedstawiany jest jako powrót do „kompromisu aborcyjnego”.
– Projekt ten rzekomo ma służyć ratowaniu kobiet. To obrzydliwa propaganda. Do tego, żeby ratować kobiety w sytuacji zagrożenia życia nie potrzeba mordować 400 dzieci z Zespołem Downa rocznie. Spokojnie można ratować kobiety na mocy prawa, które obowiązuje już w tej chwili – wyjaśniła.
Grupa Proelio dodała, że projekt nie tyle przywraca prawo do takiego, które obowiązywało przed wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, ale jeszcze je rozszerza, bo zatwierdza możliwość zabijania dzieci pod pozorem troski o zdrowie psychiczne matki i zmusza wszystkie szpitale do zabijania.
– Ponieważ pod tym okrutnym projektem podpisali się niemal wszyscy posłowie PSL i Polski 2050 to niestety nie można liczyć, że zostanie odrzucony w Sejmie (chyba, że dla zwolenników aborcji na życzenie okaże się on zbyt mało śmiercionośny), dlatego od razu apelujemy do prezydenta o to, aby go nie podpisywał. Prosimy o dołączenie do naszego apelu. Nasz podpis może być prawdziwym wyrazem solidarności z osobami z Zespołem Downa – akcentuje Fundacja Grupa Proelio.
radiomaryja.pl