Z. ZIOBRO O WTARGNIĘCIU SŁUŻB DO JEGO DOMU: TO JEST SPEKTAKL BANDYTYZMU

Chciano zorganizować spektakl, tylko jest to spektakl bandytyzmu, bezprawia, za który kiedyś określone osoby poniosą odpowiedzialność – mówił we wtorek wieczorem Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości.

Przy przeszukaniu domu Zbigniewa Ziobro złamano prawo – mówią jednym głosem politycy Suwerennej Polski oraz Prawa i Sprawiedliwości. O przeszukaniu nie poinformowano rodziny, nie podjęto próby kontaktu [czytaj więcej].

– Rzecznik prokuratury, neoprokuratury, pytany na konferencji prasowej o to, dlaczego nie skontaktowano się z Zbigniewem Ziobrą i jego żoną, nie potrafił odpowiedzieć na pytanie. Jedyne co miał do powiedzenia, to to, że kontaktowano się z bliskimi. Na pytanie, z którymi konkretnie bliskimi się kontaktowano, również nie potrafił na to pytanie odpowiedzieć – poinformował Patryk Jaki, europoseł Suwerennej Polski.

Aktualnie Zbigniew Ziobro walczy z chorobą nowotworową. Przerwał jednak leczenie, by pojawić się we wtorek przed swoim domem.

– Chciano zorganizować przedstawienie, spektakl, tylko jest to spektakl bandytyzmu, bezprawia, za który kiedyś określone osoby poniosą odpowiedzialność – mówił były minister sprawiedliwości podczas konferencji transmitowanej w TV Republika.

Przeszukań dokonano także w domach innych polityków: Marcina Romanowskiego, Michała Wosia i Dariusza Mateckiego.

„Zabierając mi telefon i laptopa polityczni prokuratorzy Adama Bodnara zabrali mi dostęp do korespondencji od mieszkańców, w tym związanej z wykonywaniem mandatu posła. Na komputerze miałem przygotowane interpelacje poselskie, które były gotowe do wysłania dziś rano. Powtarzam to kolejny raz – to są standardy białoruskie. To są standardy państwa autorytarnego” – napisał Dariusz Matecki na „X”.

Kontrowersje budzić może nie tylko sposób dokonania przeszukań i to, że nie poinformowano o przeszukaniu Zbigniewa Ziobry oraz jego bliskich, ale także fakt, iż działania podjęte zostały na podstawie decyzji osoby, która może nie mieć ku temu uprawień.

„Dokument nakazujący dokonanie przeszukania podpisała Marzena Kowalska, która została nielegalnie awansowana do Prokuratury Krajowej. Budzi to wątpliwość zasadności postępowania i sprawia, że wszystkie wydane przez nią decyzje są nieważne” – zaznaczył Marcin Romanowski na X.

Obecnie rządząca koalicja zmian w Prokuraturze Krajowej dokonała, pomijając obowiązujące procedury. Dziś osoby, które są beneficjentami tych decyzji, podejmują działania, które – jak wskazali posłowie Prawa i Sprawiedliwości – mają charakter polityczny.

– Publiczność telewizyjna będzie w święta rozmawiać nie o tym, że chleb czy masło jest droższe (…), tylko będzie rozmawiać o tym, iż przeszukano domy posłów, pewnie nic nie znaleziono, ale liczy się fakt, liczą się okoliczności, wybijanie drzwi, nalot o 6.00 rano. Prawie jak w Rosji po zamachu terrorystycznym – ocenił Ryszard Terlecki, poseł PiS.

W związku z przeszukaniami Suwerenna Polska żąda specjalnego posiedzenia sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

TV Trwam News

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj