Częściowo odtłuszczone nasiona maku wspierają leczenie otyłości

Częściowo odtłuszczone nasiona maku spożywane w ilości ok. 5,5 łyżki dziennie mogą korzystnie zmieniać metabolizm lipidów i wspomagać leczenie otyłości oraz jej powikłań – wynika z badań.

Naukowcy z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika i Instytutu Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN zbadali wpływ suplementacji diety częściowo odtłuszczonymi nasionami maku na rozwój otyłości.

„Produkt uboczny procesu tłoczenia oleju makowego może nadal być przydatny do spożycia i stanowić wartościowy składnik diety w kontekście chorób dietozależnych. Taka forma nasion maku jest mniej kaloryczna i nawet może być bogatsza w niektóre prozdrowotne związki niż zwykłe nasiona” – mówi współautor badań dr hab. Adam Jurgoński z Instytutu Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN w Olsztynie.

Publikacja na ten temat ukazała się w Scientific Reports. Pierwszym autorem artykułu jest dr Jarosław Koza z Katedry Gastroenterologii i Zaburzeń Odżywiania Wydziału Nauk o Zdrowiu Collegium Medicum w Bydgoszczy Uniwersytetu Mikołaja Kopernika

Produktem ubocznym tłoczonego na zimno oleju są częściowo odtłuszczone nasiona maku nazywane również makuchami. „Zredukowanie dominującej frakcji olejowej zwiększa udział błonnika pokarmowego, białka i niektórych związków biologicznie aktywnych. Tak więc nasiona te pozostają produktem nadal wartościowym z żywieniowego punktu widzenia” – mówi dr hab. Jurgoński.

Naukowcy zbadali wpływ takiej suplementacji na rozwój otyłości. Badania przeprowadzono na zwierzęcym modelu laboratoryjnym charakteryzującym się podwyższoną masą ciała.

Badacze wskazują, że nadwaga i otyłość powodują zaburzenia w metabolizmie m.in. lipidów i glukozy, a to z kolei może prowadzić do chorób dietozależnych, takich jak niektóre choroby układu krążenia, stłuszczeniowa choroba wątroby czy cukrzyca typu 2.

„Wykazaliśmy, że relatywnie niewielka suplementacja diety odtłuszczonymi nasionami maku (dla ludzi to około 5,5 łyżki tych nasion dziennie) poprawia metabolizm lipidów w organizmie zmniejszając zawartość trójglicerydów we krwi i w wątrobie, a także zapobiegając zwiększonemu odkładaniu się tłuszczu trzewnego” – podaje dr hab. Jurgoński.

Dodaje, że podwyższony poziom trójglicerydów oraz nadmiar tłuszczu trzewnego są związane ze zwiększonym ryzykiem występowania wspomnianych wcześniej chorób dietozależnych.

W ocenie badaczy, nowa wiedza może się przydać zarówno dietetykom, jak i producentom żywności i suplementów diety, ponieważ wskazuje na nowe możliwości wykorzystania omawianego produktu ubocznego np. w postaci prozdrowotnego „wkładu” do ciasta makowego (nasiona są już „zmiażdżone” i nie wymagają dodatkowego mielenia jak te zwykłe).

„Nasiona maku w postaci częściowo odtłuszczonej mogą być ciekawym składnikiem naszej diety, który okazuje się być korzystny dla funkcjonowania organizmu dotkniętego zaburzeniami metabolicznymi związanymi z otyłością” – podsumowuje Adam Jurgoński.

Naukowcy przypominają, że nasiona maku są popularnym składnikiem w kuchni polskiej, dodaje się je choćby do pieczywa, ciast oraz potraw świątecznych. Są one bogate w składniki odżywcze – prawie w połowie składają się z kwasów tłuszczowych obecnych we frakcji olejowej (w tym z wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które są ważnymi składnikami naszej diety). Zawierają w sobie też błonnik pokarmowy, białko oraz różne związki o działaniu przeciwutleniającym.

Proces tłoczenia oleju na zimno polega na mechanicznym oddzieleniu oleju od nasion w niskiej temperaturze, dzięki której jest m.in. możliwa dodatkowa ochrona cennych – z żywieniowego punktu widzenia – składników. Olej makowy zawiera dużo kwasu linolowego (kwas omega-6), który jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania ludzkiego organizmu, chociaż jego spożycie jest zazwyczaj nadmierne w stosunku do innych niezbędnych kwasów tłuszczowych obecnych w naszej diecie (czyli kwasów omega-3).

Nauka w Polsce

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj